Rozczarowanie. Podsumowujemy sezon koszykarzy UMKS Kielce

Grzegorz Kij, trener UMKS:

Grzegorz Kij, trener UMKS:

- Inne cele zakładaliśmy sobie przed sezonem. Patrząc na miejsce, które zajęliśmy na koniec, nie był to udany sezon dla nas. Trzecie miejsce to jest dla nas porażka.

Kielczanie z 28 meczów sezonu zasadniczego wygrali 21, a w siedmiu musieli uznać wyższość rywali. Z dwoma radomskimi zespołami, Rosasportem i AZS, UMKS przegrał mecze u siebie i wyjazdowe. Częściej kielczanie przegrywali we własnej hali - cztery razy.

NAJSKUTECZNIEJSI

Koszykarze UMKS rzucili najwięcej punktów ze wszystkich drużyn 2337, co daje średnią 80,59 punktu na mecz, tracąc przy tym 2128, co daje średnią 76 punktów na mecz.

Najskuteczniejszym zawodnikiem UMKS w sezonie zasadniczym i meczach play off był Łukasz Pilecki, który rzucił 441 punktów, co daje średnią 14,7 punktu na mecz. Łukasz Pilecki był także najskuteczniejszy w UMKS, w rzutach za trzy punkty, których trafił 71 ze 183 prób, co daje średnią 38 procent.
Najwięcej celnych rzutów za dwa punkty rzucił Wojciech Miernik - 135 ze 195 prób, co daje średnią 69 procent celnych rzutów. Również Wojciech Miernik najczęściej wykonywał rzuty osobiste, trafił 91 ze 122 prób, co daje skuteczność 74 procent.

W zbiórkach najlepiej wyglądał Łukasz Fąfara, który łącznie w całym sezonie zebrał 252 piłki w tablicy, 60 w ataku i aż 192 w obronie.

PLAY OFF

Do fazy play off UMKS awansował z trzeciego miejsca, co spowodowało, że atut własnego boiska miała Unia Tarnów i go wykorzystała. O ile w sezonie zasadniczym w Kielcach wygrała Unia, a w Tarnowie UMKS, to w play off wygrywali tylko gospodarze i z awansu do finału cieszyli się koszykarze Unii.
W trzech meczach fazy play off z Unią Tarnów koszykarze UMKS rzucili 249 punktów, a stracili 247. Najskuteczniejszym zawodnikiem play off był Krzysztof Dziura, który rzucił 55 punktów, co daje średnią 18,3 punktu na mecz.

- Na pewno nie jestem zadowolony z sezonu, ponieważ zakładaliśmy awans do finału, gdzie mimo potencjału organizacyjno-finansowego, jak i personalnego Rosasportu moglibyśmy się pokusić o awans do I ligi. Ponieważ w tym sezonie po raz pierwszy będzie rozgrywany turniej barażowy między trzema przegranymi finalistami - ocenił Zbigniew Gil, prezes UMKS. - Byłaby wielka szansa, żeby zagrać ten turniej w Kielcach.
Rozmowa "Echa":

Krzysztof Wilczek: * Którego zawodnika trener może pochwalić, a którego zganić?

Grzegorz Kij, trener UMKS: - Brakuje w zespole zawodników kompletnych, którzy grają dobrze i w ataku, i w obronie. Chcieliśmy zapełnić lukę po Łukaszu Kaspercu, liczyliśmy, że Aleksander Rak będzie tym zawodnikiem.

* Można było ograć Unię Tarnów?

- Wydaje mi się, że byliśmy bardzo dobrze przygotowani do meczów play off. Gdybyśmy zagrali podobnie jak we wcześniejszych meczach, to pewnie byłoby inaczej, ale w sporcie często decyduje dyspozycja dnia. Ale nie ma co ukrywać, że problemów nie było. Były problemy finansowe, ale dzięki determinacji chłopaków udało się dokończyć sezon.