MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Rywalki kładzie na łopatki! Przedstawiamy sylwetkę Patrycji Sperki, utalentowanej zapaśniczki z Chęcin

Dorota KUŁAGA [email protected]
Treningi z powodzeniem godzi z nauką w VII Liceum Ogólnokształcącym imienia Józefa Piłsudskiego w Kielcach. Jest w drugiej klasie.
Treningi z powodzeniem godzi z nauką w VII Liceum Ogólnokształcącym imienia Józefa Piłsudskiego w Kielcach. Jest w drugiej klasie. Dorota Kułaga
Utalentowana zapaśniczka Patrycja Sperka mieszka w Siedlcach koło Chęcin, uczy się w liceum w Kielcach. W ostatni weekend pewnie wygrała międzynarodowy Puchar Polski

Patrycja Sperka

Patrycja Sperka

Urodziła się 19 lutego 1996 roku w Kielcach. Ma 174 centymetry wzrostu, waży 68 kilogramów. Mieszka w Siedlcach koło Chęcin. Zapaśniczka Znicza Podzamcze Chęcińskie. Medalistka mistrzostw Polski, była trzecia na Międzynarodowym Turnieju w Szwecji w kategorii 70 kilogramów i na Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży. Teraz walczy w kategorii 72 kilogramów. W ostatni weekend w pięknym stylu zwyciężyła w zawodach Pucharu Polski w Stargardzie Szczecińskim.

Patrycja Sperka to wielka nadzieja kobiecych zapasów w naszym kraju. Zawodniczka Znicza Podzamcze Chęcińskie w ostatni weekend potwierdziła spore możliwości. W pięknym stylu wygrała międzynarodowe zawody Pucharu Polski Juniorek w Stargardzie Szczecińskim.

Oprócz najlepszych zawodniczek z Polski, w imprezie tej rywalizowały też zapaśniczki z Niemiec i Ukrainy. W kategorii 72 kilogramy juniorek klasę pokazała Patrycja Sperka. W finale pewnie pokonała najgroźniejszą rywalkę Annę Urbanowicz. - Patrycja do końca roku jest jeszcze kadetką. Po raz pierwszy walczyła z juniorkami i można powiedzieć, że "zlała" rywalki - z zadowoleniem mówił Czesław Zaborski, trener Znicza Podzamcze Chęcińskie.

Dorota Kułaga: Gratulacje. Nie dałaś szans rywalkom...

Patrycja Sperka: - Dziękuję. Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa. Chodzę z uśmiechem na ustach, bo to "złoto" sprawiło mi wiele radości. Tym bardziej, że turniej miał międzynarodową obsadę, w drodze po ten medal pokonałam też mocną zawodniczkę z Ukrainy.

Tym zwycięstwem powinnaś sobie otworzyć drzwi do kadry narodowej.

- Mam nadzieję, że tak będzie, że będę objęta szkoleniem kadry narodowej juniorek. Wierzę też w to, że w przyszłym roku w końcu pojadę na mistrzostwa świata i Europy.

Ma macie jesteś typem wojowniczki. Co sprawia ci największą satysfakcję?

- Lubię to uczucie, gdy kogoś uda mi się rozłożyć na łopatki. Jak widzę gesty sędziego, który wskazuje na moje zwycięstwo, wtedy jest wielka radość. Zwykle walki kończę kładąc na łopatki. Trener nawet się śmieje, że jestem tak leniwa, że nie chcę wytrzymać do końca rundy, tylko przed czasem wolę skończyć walkę. Teraz na Pucharze Polski stoczyłem cztery pojedynki, trzy wygrałam przez położenie na łopatki, czwarty na przewagę punktową.

Jako jedyna w swojej rodzinie uprawiasz zapasy. Jak na to reagują Twoi bliscy?

- Bardzo dobrze. Kibicują mi, cały czas mnie wspierają. Jak tylko zdobędę medal, to mama bierze go do pracy, żeby pokazać go koleżankom. Tata też jest dumny, ale pracuje za granicą. Rodzice nie mieli jednak okazji na żywo zobaczyć mojej walki. Może uda im się to w kwietniu przyszłego roku, bo w nowej hali w Chęcinach odbędą się Mistrzostwa Polski Juniorek i prawdopodobnie również Puchar Polski Kadetek.

Treningi godzisz z nauką w VII Liceum Ogólnokształcącym imienia Józefa Piłsudskiego w Kielcach. Jak idzie w szkole?

- Dobrze. Moim ulubionym przedmiotem jest chemia. Chcę ją zdawać na maturze. A po skończeniu liceum myślę o studiach na kierunku dietetyka lub fizjoterapia.

W szkole w jednej ławce siedzisz z inną mistrzynią Polski - Kasią Furmanek, która odnosi sukcesy w rzucie młotem.

- I bardzo się z tego cieszę. Mamy o czym porozmawiać, mamy wspólne tematy, choćby wyjazdy na zgrupowania, treningi, czy zawody. Liczę na to, że przyszły rok będzie dla nas równie udany i będziemy sięgać po medale mistrzostw Polski.

Tego życzę i dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie