Gosiewski patronem peronu
Gosiewski patronem peronu
Już raz zrobiono z posła Przemysława Gosiewskiego patrona jednej z włoszczowskich inwestycji. Było to w październiku 2006 roku na uroczystości otwarcia przystanku dla pociągów ekspresowych na stacji kolejowej Włoszczowa Północ. Wówczas dziennikarze jednej z ogólnopolskich stacji radiowych, chcąc ośmieszyć działania ministra, postanowili nadać stacji we Włoszczowie jego imię, zawieszając na siatce transparent z przewrotną informacją "Dworzec imienia Przemysława Gosiewskiego". Pomysł ten nie spodobał się włoszczowskim kolejarzom - tablica wisiała tylko kilkanaście minut. Kilka dni później w centrum Włoszczowy, zwanej wówczas przez ogólnopolskie media "Gosiewem", dziennikarze innej ogólnopolskiej gazety "odsłonili" pomnik z gipsu przedstawiający karykaturę popiersia ministra Gosiewskiego, obok którego ustawili flagę państwową i złożyli bukiet róż pod cokołem. W tej sprawie było prowadzone nawet dochodzenie policyjne. Przestępstwa jednak nie stwierdzono i sprawę umorzono.
Od roku radni włoszczowscy zastanawiali się, jakiemu miejscu w mieście nadać imię Honorowego Obywatela Włoszczowy Przemysława Gosiewskiego. Burmistrz i przewodniczący rady proponują salę widowisko-kinową. Projekt uchwały jest przygotowany. Czy radni go przegłosują na sesji 5 marca?
PRZERÓŻNE PROPOZYCJE
Już rok temu na komisjach i sesji padały różne propozycje upamiętnienia osoby wicepremiera. Ryszard Macherski, 78-letni emeryt z Włoszczowy, który w 2007 roku był inicjatorem nadania Przemysławowi Gosiewskiemu Honorowego Obywatelstwa Włoszczowy, proponował Dom Kultury. "Przemysław Gosiewski do dobrodziej dla Włoszczowy i Gminy. Jego dobre uczynki dla miasta są teraz odczuwalne" - pisał Macherski w liście do przewodniczącego Rady Miejskiej.
Padały też propozycje nazwania imieniem posła nowego ronda, które ma powstać przy okazji przebudowy drogi wojewódzkiej 786 na skrzyżowaniu ulic 1 Maja, Czarnieckiego i Kościuszki (wylocie na Częstochowę). Inni wnioskowali o nazwanie jakiejś drogi gminnej imieniem byłego wicepremiera.
Wielkie oburzenie władz wywołało najbardziej odpowiednie miejsce do tego - peron na stacji Włoszczowa Północ, w budowie którego ówczesny minister pomógł i z którym to miejscem w mieście jest najbardziej kojarzony.
- Największą zasługą Przemysława Gosiewskiego była budowa peronu. Może tej inwestycji należałoby nadać jego imię - sugerował radny Grzegorz Dziubek (obecny wicewojewoda świętokrzyski).
BURMISTRZ NIE CHCIAŁ PERONU
Burmistrz Włoszczowy Bartłomiej Dorywalski, niegdysiejszy asystent posła, nie chciał nawet o tym słyszeć. - Nie przychylajcie się do tego wniosku - zapowiedział Dorywalski radnym.
- Już dziennikarze nazwali prześmiewczo ten peron imieniem Przemysława Gosiewskiego. Peron był obiektem kpin. Sprawa była w prokuraturze, pan premier musiał się tłumaczyć. Ja uważam, że można by nazwać jego imieniem salę kinową w Domu Kultury, gdzie otrzymał tytuł Honorowego Obywatela Włoszczowy - sugerował burmistrz. Nowoczesna sala kinowa, przypomnijmy, została gruntownie odnowiona i oddana do użytku na początku 2011 roku.
Warto przypomnieć, że już w maju 2010 roku, tuż przed rezygnacją z funkcji burmistrza Włoszczowy Bartłomiej Dorywalski, gdy odchodził do Sejmu, żeby zastąpić tragicznie zmarłego posła Gosiewskiego, zaproponował Radzie Miejskiej, żeby jesienią, po zakończeniu remontu wspomnianej sali widowiskowo-kinowej, podjęła uchwałę o nadaniu Domowi Kultury imienia Przemysława Gosiewskiego.
Poseł-elekt argumentował swój pomysł tym, że to właśnie w Domu Kultury były wicepremier spotykał się z mieszkańcami, tam przekazywał im informacje na temat ważnych inwestycji, tam też odebrał akt nadania mu honorowego obywatelstwa. - Byłby to nasz hołd dla zasług świętej pamięci Przemysława Gosiewskiego - twierdził wówczas Dorywalski.
NIE UPOLITYCZNIAĆ DOMU KULTURY
Jego pomysł wywołał kontrowersje. Co prawda rada jednogłośnie przegłosowała propozycję burmistrza, ale ostatecznej decyzji w tej sprawie nie podjęła. Wśród pracowników włoszczowskiego Domu Kultury opinie na ten temat były podzielone. - Jakie imię nadadzą, takie będzie - mówi dzisiaj Sylwester Kowalski, dyrektor Domu Kultury.
Mieszkańcy Włoszczowy uważają, że nie powinno się upolityczniać placówki kultury. - Nie mam nic przeciwko Przemysławowi Gosiewskiemu, ale uważam, że dla Domu Kultury lepszym patronem byłby ktoś związany z kulturą, a niekoniecznie z polityką - twierdził radny Sławomir Owczarek.
- Musimy się dobrze zastanowić i wybrać najlepsze rozwiązanie. Zasługi pana premiera dla gminy Włoszczowa są widoczne do dziś - podkreślał przewodniczący Rady Miejskiej Marian Hebdowski. Do tej sprawy rada powraca po roku. - Zbliża się trzecia rocznica katastrofy smoleńskiej, w której zginął tragicznie pan poseł - przypomina Hebdowski.
Dlatego włoszczowska rada chce to wydarzenie uczcić w sposób szczególny. Na najbliższej sesji, we wtorek, 5 marca Rada Miejska ma podjąć uchwałę w sprawie woli nadania imienia sali widowiskowo-kinowej Domu Kultury we Włoszczowie.
Ma to być hołd dla upamiętnienia postaci Przemysława Gosiewskiego, który - jak napisano w uzasadnieniu uchwały - "przez swój entuzjazm i zaangażowanie doprowadził do realizacji wielu inwestycji", w tym… modernizacji sali widowiskowo-kinowej. Kino włoszczowskie dalej ma się nazywać "Muza", tylko sama sala kinowa ma nosić imię Gosiewskiego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?