Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sandomierska stacja kolejowa skontrolowana. Ma być coraz lepiej

Michał LESZCZYŃSKI
Za pomocą zaawansowanego pulpitu kostkowego przed powodzią sterowano ruchem kolejowym w Sandomierzu.
Za pomocą zaawansowanego pulpitu kostkowego przed powodzią sterowano ruchem kolejowym w Sandomierzu. Michał Leszczyński
Po kontroli sandomierskiej stacji kolejowej - są niedociągnięcia, ale sytuacja się poprawia. A ma być jeszcze lepiej - w czerwcu ruszy gruntowny remont. Dzięki temu pociągi będą mogły jeździć szybciej.
Po powodzi sterowanie ruchem kolejowym odbywało się za pomocą prowizorycznego pulpitu widocznego na zdjęciu. Urządzenie było zdolne jedynie do wyświetlania

Po powodzi sterowanie ruchem kolejowym odbywało się za pomocą prowizorycznego pulpitu widocznego na zdjęciu. Urządzenie było zdolne jedynie do wyświetlania czerwonego światła i białego sygnału zastępczego oraz do zliczania wyświetleń sygnału zastępczego. Michał Leszczyński

Po powodzi sterowanie ruchem kolejowym odbywało się za pomocą prowizorycznego pulpitu widocznego na zdjęciu. Urządzenie było zdolne jedynie do wyświetlania czerwonego światła i białego sygnału zastępczego oraz do zliczania wyświetleń sygnału zastępczego.
(fot. Michał Leszczyński)

Nieprawidłowości w rodzaju zastosowanych do prowadzenia ruchu pociągów urządzeń i nieprawidłowości w zakresie prowadzenia ruchu pociągów oraz utrzymania urządzeń i prowadzenia związanej z tym dokumentacji - takie są ustalenia kontroli sandomierskiej stacji kolejowej przeprowadzonej przez Urząd Transportu Kolejowego.

Urząd Transportu Kolejowego wziął się za kontrolę w całej Polsce po czołowym zderzeniu pociągów pod Szczekocinami, w którym zginęło 16 osób a ponad pięćdziesiąt zostało rannych. Urząd przeprowadził tysiąc kontroli, z czego osiemset dotyczyło bezpieczeństwa ruchu kolejowego.

50 MILIONÓW ZŁOTYCH STRAT

W maju 2010 roku wskutek rozmytego wału na Wiśle prawobrzeżna część Sandomierza znalazła się pod wodą. To właśnie tam zlokalizowana jest w mieście stacja kolejowa, składająca się z części osobowej i towarowej. Woda zniszczyła całą infrastrukturę służącą do sterowania ruchem kolejowym i jednocześnie odpowiedzialną za bezpieczeństwo ruchu. Rozmiar strat oszacowana na 50 milionów złotych.

Zaraz po ustąpieniu wody, w pierwszej kolejności uruchomiono połączenie od strony Skarżyska, aby do huty szkła umożliwić wjazd pociągów z piaskiem. Kolei zależało na utrzymaniu strategicznego klienta.

Jesienią 2010 roku przywrócono ruch pociągów towarowych na szlaku Sandomierz - Sobów i Furmany (województwo podkarpackie).

ROZKAZY SZCZEGÓLNE

Początkowo pociągi jeździły na tak zwane rozkazy szczególne. Maszynista drogą radiową albo w postaci dokumentu otrzymywał od dyżurnego ruchu zezwolenie na wjazd na stację. W Sandomierzu bezpieczeństwa ruchu kolejowego nie strzegły żadne urządzenia.

Później uruchomiono semafory a jazda odbywała się na tak zwany sygnał zastępczy. Na semaforze z czerwonym światłem wyświetlane jest dodatkowe światło białe migające. Na polskiej kolei to jedyna sytuacja, kiedy pociąg może przejechać na czerwonym świetle. W Sandomierzu od powodzi do niedawna pociągi jeździły wyłącznie na sygnał zastępczy.

W lipcu ubiegłego roku Urząd Transportu Kolejowego w wyniku kontroli stwierdził, że zniszczone przez powódź w maju i czerwcu 2010 roku urządzenia sterowania ruchem kolejowym i łączności oraz zabezpieczenia ruchu na przejazdach nie zostały odbudowane, a ruch kolejowy prowadzono przy pomocy urządzeń prowizorycznych, przeznaczonych jedynie do tymczasowego prowadzenia ruchu.

Od powodzi pociągi jeździły bezwypadkowo wyłącznie dzięki doświadczeniu dyżurnych ruchu. Do powodzi ruchem kierowały nowoczesne urządzenia, praktycznie do zera wykluczające błąd człowieka. Urząd Transportu Kolejowego wydał nakaz usunięcia nieprawidłowości do końca 2012 roku.

20 KILOMETRÓW NA GODZINĘ

Czy wobec prowizorki w kierowaniu ruchem kolejowym na stacji w Sandomierzu istniało niebezpieczeństwo zaistnienia wypadku? - Zarządca infrastruktury kolejowej wprowadził niezbędne obostrzenia eksploatacyjne, które jego zdaniem zapewniały bezpieczeństwo ruchu kolejowego - mówi Maciej Domański, rzecznik prasowy Urzędu Transportu Kolejowego.

W marcu ubiegłego roku, kiedy "Echo Dnia" opisywało sprawę prowizorycznych urządzeń sterowania ruchem kolejowym w Sandomierzu i związanego z tym zagrożenia, Piotr Małek, zastępca dyrektora Zakładu Linii Kolejowej w Skarżysku Kamiennej, mówił, że ruch pociągów w Sandomierzu jest bezpieczny.

- Na stacji obowiązuje prędkość 20 kilometrów na godzinę - zwracał wtedy uwagę Małek. I dodawał, że gdyby nie było gwarancji bezpieczeństwa, pociągi nie przejeżdżałyby przez Sandomierz.

WRACAJĄ DO NORMALNOŚCI

Po kontroli w lutym ubiegłego roku kolej miała pięć miesięcy na choć częściowe odbudowanie urządzeń sterowania ruchem kolejowym, które nie działałyby na zasadzie prowizorki.

Od stycznia tego roku semafory w Sandomierzu wyświetlają już sygnały zielone zezwalające na jazdę. Przedtem wyświetlały czerwone z białym, migającym, używane w szczególnych przypadkach i nie zapewniające całkowitego bezpieczeństwa.

W szesnastu zwrotnicach zamontowano silniki (nie trzeba przekładać ich ręcznie), wprowadzono też kontrolę zajętości torów. Przed powodzią 56 zwrotnic posiadało silniki i cała stacja była zautomatyzowana. Dzisiaj w części osobowej zautomatyzowano przejazd po dwóch torach, w części towarowej po czterech.

W tym roku od czerwca do września stacja w Sandomierzu przejdzie remont związany z podniesieniem prędkości pociągów, w tym znowu zmodernizowane zostaną urządzenia sterowania ruchem kolejowym. Jak mówi Piotr Małek, modernizacja nie będzie dążyła do odbudowania urządzeń sterowania ruchem do stanu sprzed powodzi. Według Małka, nawet przed zalaniem stacja była zbyt rozbudowana jak na sandomierskie potrzeby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie