SPORE WYDATKI NA INWESTYCJE
Tegoroczne wydatki powiatu planowane na 83,6 miliona złotych przewyższają dochody. Deficyt wyniesie prawie 10 milionów złotych. Na pokrycie deficytu powiat zamierza zaciągnąć kredyt. Na inwestycje przeznaczono 40 procent dochodów.
- Zależało nam na tym, aby w jak największym stopniu wykorzystać możliwości finansowe, jakie daje między innymi Regionalny Program Operacyjny. Warunkiem uzyskania dofinansowania jest wkład własny, musieliśmy wygospodarować pieniądze na ten cel - mówił o budżecie starosta sandomierski Stanisław Masternak.
Jakie inwestycje planuje powiat na ten rok? Zakończona zostanie trwająca od ubiegłego roku, przy udziale funduszy unijnych, przebudowa trasy Obrazów - Klimontów. W ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, czyli tak zwanych schetynówek, remontowane będą drogi: z Wysiadłowa do Wilczyc oraz odcinek w Świniarach Starych w gminie Łoniów.
Rozpocznie się długo wyczekiwana budowa nowego skrzydła wraz z salą gimnastyczną przy Ponadgimnazjalnym Zespole Szkół w Klimontowie. 60 procent funduszy na to zadanie będzie pochodzić z Regionalnego Programu Operacyjnego. Inwestycji oświatowo - sportowych będzie w tym roku więcej. Wspólnie z miastem powiat zamierza wybudować nowoczesne boisko przy Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących. Podobny obiekt ma powstać przy Zespole Szkół Gastronomicznych i Hotelarskich. Przeprowadzona zostanie także termoizolacja budynku "Marmolady".
Milion złotych wygospodarowano w budżecie dla szpitala. To pieniądze na "wkład własny" do wniosku o dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego. Szpital chce wyremontować pomieszczenia na potrzeby oddziału rehabilitacji dziennej oraz zakupić nowy sprzęt.
Kwota 3 milionów złotych przeznaczona została rozbudowę starostwa. Budynek zyska dodatkową kondygnację.
PRZERWA DO PIĄTKU
Na sesji miejskiej znowu było gorąco. Już po zaprezentowaniu uchwały budżetowej wraz z uzasadnieniem burmistrza, przedstawieniu opinii Regionalnej Izby Obrachunkowej (pozytywnej) i opinii komisji (również pozytywnych) oraz koreferacie szefa komisji budżetowej, przewodniczący Rady Miasta Tadeusz Frańczak odczytał pismo porozumienia radnych. Radni zgłosili kilkanaście poprawek. Kwotę 2,8 miliona złotych, uzyskaną przede wszystkim dzięki zmniejszeniu rezerwy i ograniczeniu wydatków na administrację, chcieli przeznaczyć między innymi na budowę kanalizacji w lewobrzeżnej części miasta, dotację dla szpitala i Muzeum Okręgowego.
Amatorszczyzna, lekceważenie zasad oraz łamanie przepisów uchwały dotyczącej trybu prac nad budżetem - tak podsumował wniosek radny Janusz Sochacki. - Gdzie są opinie komisji do tych propozycji? - pytał radny.
Janusz Sochacki ostrzegał: jeśli rada przyjmie budżet z poprawkami, a ktoś zaskarży potem jego zapisy, Sandomierz zostanie bez uchwały budżetowej.
Burmistrz Sandomierza Jerzy Borowski podkreślił, że komisja budżetowa odniosła się wcześniej do jego propozycji i zaopiniowała je pozytywnie. Na podstawie tej opinii sporządzona została ostateczna wersja budżetu.
Po dłużej dyskusji rada zaakceptowała propozycję Jacka Dybusa, aby sesję przerwać. Obrady mają być wznowione jutro. W tym czasie radni i burmistrz mają szukać porozumienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
