Setki paczek pod choinkę od radnych

Czwórka radnych: Jan Ozgowicz, Małgorzata Kucharska, Beata Suwaj, Barbara Wielgo oraz przewodniczący BAS Waldemar Sikora dotarli wraz z Mikołajem do setek dzieci.

Mieli z sobą "górę" prezentów, a jako pierwsza znalazła się na trasie buska parafia Świętego Brata Alberta.

APLAUZ DLA ŚWIĘTEGO

Tu, wspólnie z przedstawicielami Caritas: Aleksandrą Kosowicz, Teresą Lech i Stanisławem Sobolewskim obdarowali prezentami blisko 200 dzieciaków pochodzących z buskiego dekanatu. Czyli z parafii Świętego Brata Alberta, Bożego Ciała, Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny oraz parafii w Szańcu, Oleszkach, Dobrowodzie, Janinie, Chotlu Czerwonym.

Dzieci wraz z rodzicami oczekiwali z niecierpliwością na przyjazd Świętego Mikołaja. Kiedy się pojawił - w czerwonym płaszczu do ziemi, z białą brodą i pastorałem w dłoni - wzbudził aplauz wśród najmłodszych. Mikołaj rozdawał prezenty, ale też rozmawiał z dzieciakami, zadając im dużo pytań. Na pożegnanie szczęśliwe maluchy zaśpiewały chórem piosenkę "O, Mikołaju nasz!".

"NIE" DLA MIKOŁAJA

Następnego dnia "świąteczna delegacja" Buskiej Akcji Samorządowej odwiedziła Szkołę Podstawową w Dobrowodzie. Tutaj również Mikołaj przekazał podarki pod choinkę (ponad 120 paczek). A dzieci - tak jak w buskiej parafii - nie chciały rozstać się z Mikołajem, śpiewając mu piosenki.

Podobnie jak w ubiegłym roku, radni BAS chcieli też odwiedzić z prezentami podstawówkę w Kostkach Dużych. Ta wizyta nie doszła jednak do skutku. Jak twierdzą, dyrektor szkoły nie wyraziła zgody na mikołajkowe spotkanie.

- Szkoda, że tak się stało. Chcieliśmy sprawić dzieciom radość, uczynić ich w tym dniu szczęśliwymi - podkreśla Waldemar Sikora. - Bezinteresownie ofiarowane, z dobrego serca prezenty to odzwierciedlenie sensu mikołajkowej misji. Serdecznie dziękujemy za to wszystkim, którzy wsparli finansowo i rzeczowo nasze przedsięwzięcie - dodaje przewodniczący Buskiej Akcji Samorządowej.