Ze względu na bezpieczeństwo stulatki związane z wyjątkową sytuacją epidemiczną piękne życzenia, list gratulacyjny i symboliczne upominki w postaci kosza słodyczy, ogromnego bukietu kwiatów, ciepłego koca, a także pamiątkowego aktu urodzenia oprawionego w ramy, zostały przekazane przez wójta Tadeusza Tkaczyka i zastępcę kierownika Urzędu Stanu Cywilnego Michała Jaworskiego na ręce córki stulatki Jadwigi Opałka. – W dniu tak pięknego jubileuszu urodzin składamy serdeczne gratulacje z osiągnięcia wspaniałego wieku oraz najlepsze życzenia dalszych długich lat w zdrowiu i szczęściu rodzinnym. Życzymy spokojnych i radosnych chwil w gronie życzliwych, troskliwych i najbliższych sercu osób – życzył Tadeusz Tkaczyk, wójt gminy Strawczyn.
Zofia Stanisława Baryłko pochodzi z Oblęgora. Jej życie było wypełnione ciężką pracą fizyczną, ale cechował ją nieustanny hart ducha. – Mama nie miała łatwego życia. W wieku siedmiu lat osierociła ją mama. Dwa lata później zmarł jej ojciec. Trafiła pod skrzydła matki zastępczej, gdzie wychowywała się z bratem. W czasie wojny została zesłana do Niemiec na przymusowe roboty. Po czterech latach udało jej się wrócić do kraju – wspomina Jadwiga Opałka, córka jubilatki.
Kiedy pani Zofia ponownie osiadła w Oblęgorze, poślubiła wdowca, który był już ojcem pięciorga dzieci. – Znali się od dzieciństwa i mama poświęciła się, żeby pomóc mu w ich wychowaniu. Z tatą mieli jeszcze troje wspólnych dzieci, mnie i dwóch synów Czesława i Henryka – informuje Jadwiga Opałka.
Po śmierci męża pani Zofia samodzielnie zajęła się prowadzeniem gospodarstwa. Była to ciężka, fizyczna praca. Mimo to potrafiła zachować pogodę ducha. – Mama zawsze była ciepłą, serdeczną, życzliwą osobą. Każdemu pomagała tyle, ile mogła i potrafiła. Jest dobrym człowiekiem – podkreśla Jadwiga Opałka.
Pani Zofia ma obecnie piętnaścioro wnucząt ze strony męża i pięcioro wnucząt biologicznych. Ma też troje biologicznych prawnucząt. Od 20 lat mieszka z córką Jadwigą, która troskliwie dba o stan jej zdrowia. Zapytana o receptę na długowieczność mamy rozkłada ręce. – Nikt z nas nie ma pojęcia jak to się stało, że dożyła tak pięknego wieku, tym bardziej, że i choroby jej nie omijały, szczególnie w ostatnim czasie. Mama jednak zawsze była bardzo pogodna, życzliwa, uczynna i pracowita. Może w tym tkwi tajemnica jej długowieczności – zastanawia się córka jubilatki.
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?