Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sinice w zalewie suchedniowskim. Zamknięto kąpielisko. Na Rejowie jest jeszcze gorzej. Zobacz zdjęcia

Mateusz Bolechowski
Mateusz Bolechowski
Rafał Lorenz pobiera próbkę wody z zalewu suchedniowskiego do badań. Kąpielisko zamknięto z powodu zakwitu sinic.
Rafał Lorenz pobiera próbkę wody z zalewu suchedniowskiego do badań. Kąpielisko zamknięto z powodu zakwitu sinic.
Przed nami upalny weekend, a nad zalewem w Suchedniowie zamknięto kąpielisko. Zakwitły tam groźne dla zdrowia sinice. Na zalewie rejowskim w Skarżysku - Kamiennej kąpielisko wciąż jest czynne, ale sinic w wodzie jest tam jeszcze więcej.

W zalewie suchedniowskim po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat zakwitły sinice. Szef Ośrodka Sportu i Rekreacji Rafał Lorenz ze względów bezpieczeństwa zdecydował zamknąć kąpielisko. Przy plaży dyżur pełni ratownik i pilnuje, by nikt nie wchodził do wody. W weekendy, szczególnie upalne - a taki się właśnie szykuje, nad zbiornikiem w Suchedniowie wypoczywa mnóstwo osób, na miejscowym campingu pojawiają się dziesiątki wozów kempingowych. Rafał Lorenz nie ma wątpliwości - zakwit i zamknięcie kąpieliska przyniosą ośrodkowi wymierne straty. A amatorzy kąpieli będą musieli poszukać innych miejsc. W wodzie, choć z daleka wygląda na czystą widać drobne, zielone kulki. Przy tamie gromadzi się ich zdecydowanie więcej. Zalew przybrał seledynową barwę. Wpadająca do zbiornika Kamionka niesie brudną wodę. Nie wygląda to zachęcająco. Nie lepiej, a właściwie jeszcze gorzej jest na zbudowanym na tej samej rzece zalewie rejowskim w Skarżysku - Kamiennej. Tam woda jest już całkiem zielona i nieprzyjemnie pachnie. W piątek tamtejsze kąpielisko mimo wszystko było otwarte, ludzie zażywali kąpieli bez oporów.

Sinice to proste organizmy, które mogą być groźne dla ludzi. Szczególnie, jeśli pojawi się ich dużo w jednym miejscu, jak właśnie ma to miejsce. Po dostaniu się do organizmu mogą powodować nawet poważne zatrucia. Ale nie trzeba się zachłysnąć wodą z sinicami, by mieć problemy. Niektóre gatunki wydzielają toksyny unosząc się na powierzchni i wystarczy się ich nawdychać, by ulec zatruciu.

Jaka jest przyczyna zakwitu? Nietrudno ją ustalić. Stan wody w rzekach jest bardzo niski, w dodatku upały powodują, że szybko się ona nagrzewa i zawiera coraz mniej tlenu. To idealne warunki do rozwoju sinic. Nie jest tajemnicą, że ludzie zrzucają zawartość szamb do rowów, a czasem wprost do rzeki, co jeszcze pogarsza jakość wody. Do tego dochodzą zrzuty niedoczyszczonych ścieków z oczyszczalni w Łącznej. W momencie, kiedy Kamionka niesie mało wody, ich stężenie jest wyższe, niż normalnie. Warunki pogodowe, które, jak można przypuszczać, spowodowane są zmianami klimatycznymi plus działalność człowieka doprowadziły do obecnego stanu. Co najgorsze, choć przyczyny są znane, nic nie wiadomo, by odpowiednie służby i samorządy podejmowały zdecydowane działania, by je usunąć.

Zobacz zdjęcia

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie