ZOBACZ TAKŻE:
INFO Z POLSKI. Tysiące ludzi protestuje. Pożar w Słupsku - poszkodowani niepełnosprawni i dzieci. Zobacz wiadomości z Polski
- Każda pielgrzymka to dobra okazja, by się wyciszyć, pomodlić i polecić Bogu swoje sprawy. Drogę znamy, bo wydeptały ją tłumy pątników przed nami - podkreśla ksiądz Marian Fatyga, proboszcz parafii świętego Jana Chrzciciela w Skalbmierzu, który niestrudzenie stara się zaszczepić w parafianach radość pielgrzymowania.
Tym razem zabrał ich na pieszą wędrówkę do Pałecznicy w województwie małopolskim. Pielgrzymowali z krzyżem i biało-czerwoną flagą, a grupę pątników tworzyło kilka generacji - od nastolatków do osób w wieku mocno dojrzałym
Trasa pielgrzymki prowadziła fragmentem Małopolskiej Drogi Świętego Jakuba, która biegnie z Sandomierza do Krakowa. Wierni ze Skalbmierza szli do Pałecznicy na odpust, jaki pod koniec lipca odbywa się tradycyjnie w tutejszej parafii świętego Jakuba Starszego Apostoła; erygowanej w 1695 roku. Witał ich proboszcz, ksiądz Bogdan Pasisz, a także wójt Pałecznicy Marcin Gaweł.
- Warto przejść jakiś odcinek Małopolskiej Drogi Świętego Jakuba. Warto podjąć trud pielgrzyma - zachęca ksiądz Marian Fatyga, dziekan skalbmierskiego dekanatu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?