Slalomy między dziurami

Nie lepiej wygląda ulica Wiejska, jednak ta droga gminna będzie remontowana jeszcze w tym roku za niemal 3 miliony złotych.
(fot. R. Banaszek)

Większość dróg po zimowych roztopach, to istny tor przeszkód dla kierowców. Na ulicach pojawiły się, jak grzyby po deszczu dziury i wyboje. Cierpią samochody i kierowcy, którzy klną "na czym świat stoi" na zepsute nawierzchnie.

Tak było między innymi w przypadku jednego z naszych czytelników, który zadzwonił do redakcji. - Jechałem z Krasocina do Włoszczowy. Na zakręcie zaraz za Urzędem Gminy Krasocin w stronę Włoszczowy musiałem minąć się z "tirem". Zjechałem maksymalnie w prawo i nagle jeden wielki huk. Amortyzator "zagrał", a ja poczułem, jak aluminiowa felga dobija do kantu wyrwy w drodze. Dojechałem jednak na miejsce. Następnego ranka miałem niemiłą niespodziankę. Z lewego przedniego koła zeszło powietrze. Myślałem, że przebiłem oponę. Jak się jednak okazało, od wewnątrz wykrzywiło mi felgę na jakieś dwa centymetry. Kto mi teraz zapłaci za jej wyprostowanie? - mówił jednym tchem zdenerwowany kierowca.

Podobna sytuacja panuje między innymi na ulicy Jędrzejowskiej we Włoszczowie. Tutaj kierowcy mają prawdziwy slalom do pokonania. Dziura na dziurze. Często zmuszeni są zjeżdżać na przeciwległy pas ruchu, co zagraża bezpieczeństwu ich i kierowców nadjeżdżających z przeciwka.

Zbliżone warunki panują na większości odcinków dróg we Włoszczowie zarówno gminnych, powiatowych, jak i wojewódzkich. W przypadku tych ostatnich sytuacja jest najgorsza.

Miesiąc temu starosta włoszczowski Zbigniew Krzysiek zwrócił się do dyrektora Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich w Kielcach o podjęcie natychmiastowego działania. Najgorzej wygląda sytuacja na drogach wojewódzkich w gminach Secemin, Krasocin oraz we Włoszczowie w kierunku Kluczewska i Kurzelowa. Ostatnio warunki pogodowe pozwoliły na częściowy remont kilku większych wyrw i dziur w gminie Secemin i we Włoszczowie. Dzisiaj starosta wybrał się do kierownika Obwodu Rejonu Dróg Wojewódzkich w Łopusznie, żeby ten osobiście przyjechał na wizję lokalną.

Jeżeli chodzi o drogi gminne, to jest nadzieja w przebudowie prawie 1200 metrów ulicy Wiejskiej we Włoszczowie. 9 marca burmistrz Włoszczowy Józef Grabalski podpisał z wojewodą świętokrzyskim Włodzimierzem Wójcikiem umowę o dofinansowaniu tego przedsięwzięcia. 75 procent pieniędzy będzie pochodzić ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego, 10 procent pokryje skarb państwa. Resztę, czyli 15 procent dołoży Urząd Gminy Włoszczowa.

W sumie przebudowa ulicy Wiejskiej pochłonie prawie 3 miliony złotych. W tym roku gmina planuje wyremontować dwie trzecie odcinka tej drogi, zgodnie z opracowaną dokumentacją. Przetarg już został ogłoszony. Prawdopodobnie 27 kwietnia będzie rozstrzygnięty.

Jednocześnie władze gminy apelują do mieszkających przy tej drodze, aby jak najszybciej postarali się o podłączenie do wodociągu i kanalizacji, jeśli dotąd tego nie zrobili. - Jak się rozpoczną prace budowlane, nie będzie już takiej możliwości. Nawet przez minimum 5 najbliższych lat od zakończenia budowy - twierdzi Irena Cisowska, inspektor do spraw infrastruktury drogowej w Urzędzie Gminy we Włoszczowie.