We wtorek, 9 czerwca zakończył się odbiór prac związanych z odnowieniem wiatraka. Teraz wójt gminy Krasocin Ireneusz Gliściński zapowiada tworzenie wewnątrz zabytku Muzeum Chleba. Poinformował, że jest już pierwszy eksponat - to krosna z 1925 roku z Gruszczyna.
Dodatkową atrakcją wiatraka jest kamera, dzięki której można on-line podziwiać panoramę okolicy. Zamontowana kamera daje obraz w jakości HD, ma 360 stopni obrotu i będzie działała przez całą dobę. W poniedziałek, 8 czerwca została uruchomiona. To pierwsza w regionie włoszczowskim kamera widokowa. KLIKNIJ I ZOBACZ PANORAMĘ Z KAMERY ZAMONTOWANEJ NA DACHU WIATRAKA W KRASOCINIE
Główne prace związane z wiatrakiem i jego otoczeniem wprawdzie są już zakończone, ale przed gminą nowe zadanie. - Teraz zaczniemy urządzanie wewnątrz wiatraka Muzeum Chleba - zapowiada Ireneusz Gliściński, wójt gminy Krasocin. - W Muzeum będą wszystkie rzeczy, które służyły naszym ojcom, naszym dziadkom. Zarówno w gospodarstwach rolnych, jak i do pracy w domu. Na środkowym poziomie umieścimy teraźniejszość Krasocina, czyli to, jak mamy obecnie. A ostatni poziom to będzie przyszłość. Myślę, że wiele osób się w tę przyszłość włączy - mówi wójt Gliściński.
Wójt Ireneusz Gliściński zamieścił wpis na portalu społecznościowym, w którym prosi o przekazywanie eksponatów do przekazywania eksponatów dla powstającego w wiatraku Muzeum Chleba. - "Zabieramy się do wspólnego tworzenia Muzeum Chleba i prosimy nawiązując do słów „Zostań częścią historii Gminy Krasocin” o bezpłatne przekazywanie eksponatów związanych z pracą na roli (cepy, przetaki, sierpy, kosy, wialnie do zboża, sieczkarnie, pługi konne i wiele, wiele innych) wykorzystywanych w codziennym (dawnym) życiu naszych rodziców, babć i dziadków (kołowrotki, tary do prania ręcznego, łopaty do chleba, maselnice, żelazka z duszą i wiele, wiele innych). No i wóz na drewnianych kołach (przed wiatrak). Każdy eksponat, oczywiście za zgodą darczyńcy, będzie miał opis, skąd pochodzi, kto przekazał i z jakiego okresu pochodzi. I w ten sposób zostaniesz na zawsze częścią historii naszego regionu! Eksponaty oczywiście do wyczerpania zapasów czyli dwa, trzy takie same. Zachęcam do zgłaszania się do Urzędu Gminy ewentualnych darczyńców. Przyjedziemy do was pod wskazany adres" - napisał wójt Ireneusz Gliściński.
Nadal można podziwiać kręcące się skrzydła wiatraka. Od poniedziałku, 11 maja, kręcą się codziennie przez większość dnia. Mające rozpiętość 15 metrów skrzydła zostały zamontowane 9 kwietnia. Słynny krasociński zabytek odzyskał je po około 20 latach - wtedy stracił je w wyniku wichury.
Cały obiekt będzie podświetlany, więc będzie się pięknie prezentował o każdej porze. Koszt inwestycji to 1,2 miliona złotych. Dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego wyniosło pół miliona złotych.
Kiedy można się spodziewać oficjalnego otwarcia obiektu? - Trudno powiedzieć, zdecyduje o tym koronawirus - mówi wójt Ireneusz Gliściński. - Na pewno jednak przygotujemy dla mieszkańców i turystów niespodziankę na otwarcie wiatraka - dodaje.
Stojący na niewielkim wzgórku w Krasocinie murowany wiatrak holenderski zbudowany w 1920 roku stanowi świetny przykład zabytku techniki z początków XX wieku. Od lat stanowi symbol Krasocina.
(By zobaczyć więcej zdjęć, kliknij przycisk ZOBACZ GALERIĘ)
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?