Sobotnie obchody patriotycznej uroczystości Konecki Wrzesień (zdjęcia)

Konecki Wrzesień, największa lokalna impreza patriotyczna w Końskich, co roku gromadzi wielu mieszkańców naszego miasta, którzy poprzez udział w niej oddają hołd żołnierzom walczącym o wolność w czasie drugiej wojny światowej. W sobotę na uroczystość odbywającą się na cmentarzu oprócz konecczan przybyli także kombatanci, przedstawiciele samorządów a także parlamentarzyści: Mirosław Pawlak, Andrzej Pałys i Jarosław Rusiecki.

Z parkingu przed nekropolią do Pomnika Partyzantów poprowadziła defiladę Miejska Orkiestra Dęta oraz żołnierze z Wojskowego Centrum Szkoleniowego dla potrzeb Sił Pokojowych Organizacji Narodów Zjednoczonych w Kielcach. Dalej maszerowali kombatanci, poczty sztandarowe i uczestnicy patriotycznego spotkania.

Przed Pomnikiem Partyzantów burmistrz Krzysztof Obratański poprosił o chwilę ciszy, która miała upamiętnić tragicznie zmarłego posła ziemi świętokrzyskiej Przemysława Gosiewskiego, który od lat bywał na Koneckim Wrześniu. Potem przypomniał trudne czasy wojenne, czasy pełne niezwykle trudnych wyborów, podejmowania decyzji, które w wielu wypadkach miały tragiczne następstwa. Burmistrz mówił też, że nasze miasto od początku stawiało opór niemieckiemu najeźdźcy, nie godząc się na podporządkowanie się okupantowi. Przekonywał, że z tych trudnych czasów trzeba wysnuć optymistyczny wniosek, mówiący o tym, że Polacy potrafią się jednoczyć, organizować i zwyciężać.

Krótko i treściwie w imieniu swoim i posła Mirosława Pawlaka przemawiał poseł Andrzej Pałys z Polskiego Stronnictwa Ludowego, czego nie można powiedzieć o pośle Prawa i Sprawiedliwości Jarosławie Rusieckim, którego wypowiedź była długa i pełna patosu.

Przed modlitwą głos zabrał także ksiądz dziekan, proboszcz parafii św. Mikołaja w Końskich Andrzej Zapart. Rozpoczął od tego, że jako przedstawiciel Kościoła jest antypartyjny, potem zaś, ku zaskoczeniu wielu zebranych, zaproponował, by obok tablic upamiętniających bohaterów wojennych walk i ofiar powojennych prześladowań umieścić tablicę zmarłego posła Przemysława Gosiewskiego. Tablice te upamiętniają honorowych obywateli miasta Końskie: generała Antoniego Hedę "Szarego" - legendarnego dowódcę świętokrzyskich oddziałów partyzanckich i porucznika Janusza Skalskiego "Lina", współtwórcę Koneckiego Września a także podporucznika Mieczysława Zasadę "Wrzosa" więzionego w łagrach sowieckich. Propozycja duchownego wywołała liczne komentarze wśród zebranych. Przeważały opinie, że pamięć o tragicznie zmarłym pośle należy bezwzględnie zachować, ale tablica z jego nazwiskiem przy żołnierzach - bohaterach i mogile żołnierskiej to nieporozumienie.

Salwa honorowa, apel poległych, złożenie wieńców przed Pomnikiem Partyzantów zakończyła część uroczystości na cmentarzu. Wielu jej uczestników przeniosło się do Biblioteki Publicznej, gdzie kombatanci, honorowi obywatele miasta Końskich: Jan Zbigniew Wroniszewski i Kazimierz Konrad Wroniszewski promowali swoją książkę "Konecki Wrzesień". Książka ze wstępem burmistrza Krzysztofa Obratańskiego i wiceburmistrza Dariusza Kowalczyka jest historią organizowanego najpierw przez kombatantów, duchownych i działaczy opozycji a potem, od 1990 roku przez samorządowców Koneckiego Września. Autorzy przy pełnej sali snuli swe kombatanckie gawędy.