Spór o drogę. Nie wszyscy mieszkańcy chcą powstania normalnej ulicy Parkowej z wjazdem i wyjazdem

Ulica Parkowa jest nietypowa, jedyna droga publiczna w mieście, która nie ma ani wjazdu, ani wyjazdu. Tak się stało kilka lat temu, gdy stacja benzynowa zagrodziła zjazd z Parkowej na swoją posesję. Drogowcy postanowili to zmienić i przebudować ją. Trasa połączy ulice Karczówkowską z Chęcińską, rozpocznie się od parkingu w pobliżu wieżowca numer 10, poprowadzi w kierunku stacji benzynowej i dalej skręci w prawo do ulicy Chęcińskiej.

PO CO KOMU PARKOWA?

- Komu jest potrzebna ulica Parkowa? - pyta Andrzej Wesołowski. - Pod jej budowę wytną 28 drzew. Zniknie część miejsc postojowych, a bardzo blisko bloku, przez środek parkingu powstanie normalna ulica. Kierowcy będą zjeżdżali w nią z ulicy Karczówkowskiej. Zrobi się potworny ruch obcych aut. Już teraz przed blokiem stoją głównie obce samochody, a jak powstanie normalna ulica, będzie ich jeszcze więcej. Lepiej niech wyremontują parking i postawią szlaban - informuje Andrzej Wesołowski, reprezentujący grupę przeciwników budowy ulicy Parkowej.

Zwolennikiem budowy ulicy jest Stanisław Chojnecki. - Ta droga jest potrzebna. Będzie służyła przede wszystkim mieszkańcom wieżowca, ułatwi wyjazd z zatłoczonego parkingu. Teraz wjazd i wyjazd są możliwe tylko od strony Karczówkowskiej. Kierowcy muszą nawracać między stojącymi autami i nadjeżdżającymi. Jest bardzo niebezpiecznie. Nie widzę nic złego w tym, że obcy ludzie korzystają z naszego parkingu. Przecież tu są sklepy, zakłady usługowe, klienci gdzieś muszą zostawić samochody. My, jak jedziemy do innych osiedli, też tak robimy. Po wybudowaniu ulicy Parkowej będą dwie drogi i łatwiej będzie można opuścić plac. Nie zwiększy się natężenie ruchu w pobliżu bloku. Nikt poza mieszkańcami i gośćmi nie ma interesu, żeby z niej korzystać, bo nie jest żadnym skrótem między istniejącymi drogami - twierdzi.

NIE ZABIORĄ PARKINGU

Budowa drogi została uzgodniona ze Spółdzielnią Mieszkaniową Armatury, do której należą wieżowiec i parking. - Ulica nie będzie prowadzona przez nasz parking, tak jak twierdzą przeciwnicy inwestycji, droga zacznie się za placem. Ułatwi ona poruszanie się w pobliżu wieżowca. Miejsc parkingowych nie ubędzie, a wręcz przybędzie. Wzdłuż ulicy powstanie ich dziesięć, a na starym placu ubędą dwa, przy jego połączeniu z ulicą. Poprawi się bezpieczeństwo, ponieważ wzdłuż drogi powstaną chodniki - informuje Artur Kozub, zastępca prezesa Robotniczej Spółdzielni Mieszkaniowej Armatury.

Dodaje, że spółdzielnia na razie nie planuje remontu parkingu i chodnika przed wieżowcem, ponieważ nie ma pieniędzy.