Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sprawa zwolnionego dyrektora sandomierskiego Muzeum Okręgowego bliska sądowego rozstrzygnięcia

/MLE/
Prawdopodobnie w najbliższy piątek 20 września o godzinie 12 sandomierski sąd wyda wyrok w sprawie zwolnionego z pracy Pawła Różyło, dyrektora Muzeum Okręgowego w Sandomierzu. Dyrektor domaga się przewrócenia go na stanowisko. W poniedziałek zeznawał przed sądem.

Powiedział, że nic nie wskazywało na to, że miasto utraciło do niego zaufanie. Dodał, że o przyczynach utraty stanowiska nie dowiedział się też od Jerzego Borowskiego, burmistrza miasta. Wypowiedzenie otrzymał od pracowników Urzędu Miejskiego. Dyrektor Różyło sprawę skierował do Sądu Pracy, gdzie domaga się przywrócenia na stanowisko.

Paweł Różyło został zwolniony 18 kwietnia przez burmistrza Sandomierza. Jerzy Borowski tłumaczył swoją decyzję między innymi tym, że nie odpowiadała mu forma pracy dyrektora, podkreślał, że miasto, jako główny organizator placówki, musi mieć wpływ na to, kto nią kieruje. Od tego roku gmina Sandomierz jest głównym prowadzącym Muzeum Okręgowe. Wcześniej placówką kierowało sandomierskie Starostwo Powiatowe. Wraz ze zmianą organu prowadzącego było niemal pewne, że miasto widziałoby nowego dyrektora, którego powołanie nastąpiłoby bez konkursu. Wśród kandydatów wymieniano doktora Tomisława Giergiela, związanego z Sandomierzem pracownika naukowego Uniwersytetu Marii Skłodowskiej-Curie. Na wyłonienie szefa placówki bez konkursu nie wyraziło jednak zgody Ministerstwo Kultury.

Konkurs na dyrektora Muzeum Okręgowego w Sandomierzu Paweł Różyło wygrał w 2010 roku. Kadencja mija w 2014 roku. Zgodnie z umową dotyczącą prowadzenia muzeum, podpisaną w listopadzie ubiegłego roku, wcześniejsze odwołanie dyrektora powinno być uzgodnione ze współprowadzącymi, czyli z władzami powiatu i województwa.

Na poprzedniej rozprawie w sierpniu, sąd postanowił zwrócić się do wszystkich współprowadzących Muzeum Okręgowego o przedstawienie swojej interpretacji zapisu umowy o prowadzeniu muzeum. W poniedziałek Janusz Wasieczko, przewodniczący składu orzekającego, odczytał ich interpretacje. Sędzia, opierając się na informacjach otrzymanych od współprowadzących informował, że według sandomierskiego starostwa i Urzędu Marszałkowskiego odwołanie dyrektora wymaga uzgodnienia, natomiast według miasta wystarczy jedynie opinia, która i tak miasta w żaden sposób nie wiąże.

Na najbliższy piątek sąd zapowiedział wydanie wyroku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie