MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sprawdziliśmy, kto powalczy w wyborach prezydenckich w Starachowicach

/M.K./
Powoli zaczynają się przygotowania do kampanii wyborczych

Nie minął jeszcze miesiąc od przedterminowych wyborów prezydenta Starachowic a do kolejnych planowych zostało zaledwie pół roku. Zadeklarowanych kandydatów, którzy będą się starać o wybór jest póki co niewielu. Kampania przed jesiennymi wyborami samorządowymi zacznie się najprawdopodobniej zaraz po wakacjach.

Dziś już wiadomo, że walka o najważniejszy fotel w mieście może być intensywna.

Powtórka z wiosny

W wyborach przedterminowych o urząd prezydenta ubiegało się ośmioro kandydatów: cztery panie i czterech panów. Część z nich na pewno zamierza jesienią ponownie ubiegać się o wybór.

Plany takie ma reprezentant lewicy - Sylwester Kwiecień, prezydent Starachowic. Jego kandydaturę popiera i rekomenduje Leszek Miller, szef krajowego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Podczas wizyty w mieście po wygranej Sylwestra Kwietnia zapowiedział, że Kwiecień najlepszym kandydatem na ten urząd w mieście. Sam zainteresowany dodaje, że jeśli tylko zdrowie dopisze będzie ubiegał się o powtórny wybór na prezydenta.
Startu w wyborach nie wyklucza też Andrzej Pruś, główny kontrkandydat Kwietnia, przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości. Obaj panowie zmierzyli się w drugiej turze wyborów. Przewagą 404 głosów wygrał Sylwester Kwiecień.

- Wraz z moim komitetem wyborczym wykonaliśmy ogromną pracę. Zaufało mi ponad pięć tysięcy starachowiczan, nie chciałbym tego zaufania zawieść, ale co będzie jesienią dziś trudno przesądzać. O ile nie nastąpią jakieś nieprzewidziane okoliczności, będę kandydował - mówi Andrzej Pruś.

Wiele propozycji

Nie wiadomo jeszcze, kto będzie reprezentował Platformę Obywatelską. W wyborach przedterminowych powiatowa Platforma wystawiła kandydaturę Marzeny Marczewskiej, kielczanka, wykładowcę na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego. Marzena Marczewska startująca z komitetu Nowe Starachowice uzyskała w wyborach trzeci wynik. Jej nazwisko pojawia się na przedwyborczej giełdzie, choć nie jest jedynym nazwiskiem z Platformy Obywatelskiej. Naturalnym i najpoważniejszym kandydatem jest Marek Materek, lider Platformy Obywatelskiej w powiecie starachowickim i dyrektor biura posłanki do Parlamentu Europejskiego Róży Thun w regionie Świętokrzyskim. Zapytany przez nas o swój start i wybór kandydata PO odpowiada:

- Jesteśmy świeżo po wyborach do Parlamentu Europejskiego, o swoich zamierzeniach poinformuję wszystkich zainteresowanych w odpowiednim momencie. Każdy z członków naszej organizacji ma możliwość zgłaszania kandydatur. Decyzje o tym, kto będzie kandydatem PO w wyborach prezydenckich podejmie Rada Powiatu Platformy Obywatelskiej. Mam nadzieję, że przy wyższej frekwencji i aktywnej kampanii powalczymy o władzę w Starachowicach i powiecie. Pozytywnym sygnałem jest wygrana Platformy Obywatelskiej w wyborach do Europarlamentu w Starachowicach. Czeka nas jeszcze dużo pracy w pozostałych gminach naszego powiatu. Będziemy z naszym programem starali się dotrzeć do jak największej liczby mieszkańców - mówi Marek Materek.

Marzena Marczewska wystartowała w wyborach z rekomendacją powiatowych struktur partii, ale bez aprobaty Zarządu Regionu. Czy jej kandydatura zyska aprobatę regionu jesienią?

- Nic chcę komentować spekulacji i domysłów. Będą kandydatury, będziemy rozważać udzielenie poparcia we wszystkich powiatach województwa. Zanim dojdzie do wyborów samorządowych czekają nas wybory do Senatu. Na nich się skupiamy, choć jednocześnie pracujemy nad listami kandydatów na radnych w wyborach samorządowych - odpowiada szefowa regionu Marzena Okła-Drewnowicz.

Swojego kandydata najprawdopodobniej wystawi Polskie Stronnictwo Ludowe. W przedterminowych wyborach partia ludowców kandydata nie miała, a swojego poparcia udzieliła Marzenie Marczewskiej. Teraz planuje mieć swojego kandydata.

- Robimy przymiarki personalne, ale na podawanie nazwisk jest jeszcze za wcześnie. Myślę, że więcej będę mógł powiedzieć na przełomie sierpnia i września -zapowiedział szef ludowców w powiecie Dariusz Dąbrowski.

Niezdecydowani

Niewykluczony jest ponowny start Andrzeja Sendeckiego, który w wyborach przedterminowych także brał udział. Startował z własnego komitetu, choć wspierany przez członków Platformy Obywatelskiej i ludzi z nią związanych. Po wyborach ogłosił, że chciałby stworzyć inicjatywę społeczną "Andrzej Sendecki Samorząd 2014" i skupić wokół niej ludzi młodych, kreatywnych, z pomysłami, którzy chcieliby starać się o mandaty radnych. Co do swojego ponownego startu w wyborach na prezydenta decyzji jeszcze nie podjął. Jak mówi, bierze pod uwagę głosy poparcia, które do niego docierają, ale daje sobie czas na decyzję do końca sierpnia.

W wakacje decyzje co do swojego ponownego startu mają podjąć Marcin Pocheć ze Stowarzyszenia Nasze Starachowice, Małgorzata Szlęzak startująca ze swojego komitetu oraz Elżbieta Pryciak, poprzednio kandydatka Porozumienia Obywatelskiego. Jak mówią, muszą jeszcze przeanalizować decyzje. Marcin Pocheć i Elżbieta Pryciak zamierzają się starać o mandat radnego Rady Miejskiej.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu STARACHOWICKIEGO

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie