Stanisław Haraziński, Człowiek Roku 2015 w powiecie koneckim: - To był dla mnie szczególny rok

Stanisław Haraziński, Człowiek Roku 2015 w powiecie koneckim. Prezes koneckiej Powszechnej Spółdzielni Spożywców Społem, radny powiatowy. Ma 69 lat. Mieszka w Końskich. Ma dwoje dorosłych dzieci. W tym roku obchodzić będzie dwa jubileusze: 25-lecie pełnienia funkcji prezesa Społem i 50-lecia pracy zawodowej. Przygotowuje się też do obchodów 120-lecia działalności spółdzielni w Końskich w przyszłym roku. Rok temu Stanisław Haraziński także otrzymał tytuł Człowiek Roku w powiecie koneckim.

2016 rok jest dla mnie szczególny
- To szczególny dla mnie rok – powiedział nam Stanisław Haraziński, prezes Powszechnej Spółdzielni Spożywców Społem w Końskich oraz radny powiatowy. - Mija właśnie 50 lat, odkąd podjąłem pracę zawodową, a także 25 lat mojego prezesowania w koneckiej Powszechnej Spółdzielni Spożywców Społem - odpowiada. - To piękne jubileusze, które przywołują wspomnienia wielu zdarzeń i, przede wszystkim, ludzi, z którymi miałem szczęście się spotkać. Niestety, wielu z nich nie ma już z nami.
Jubileusz czeka także kierowaną przez Stanisława Hara-zińskiego spółdzielnię Społem. - W przyszłym roku, prawdopodobnie w czerwcu, będziemy świętować 120 lat funkcjonowania Powszechnej Spółdzielni Spożywców Społem w Końskich - mówi z dumą prezes. - To dla nas wielki sukces, bo, szczególnie ostatnie lata, gdy polski rynek zalały zagraniczne sieci handlowe, był dla rodzimego handlu bardzo trudny. Także i nasza spółdzielnia borykała się z wieloma problemami. Na szczęście nie daliśmy się, a to przede wszystkim dzięki naszym wiernym klientom, którym podobnie jak nam, zależy na rozwoju polskich firm.

Pracowity rok 2015
Ale tytuł Człowieka Roku Stanisław Haraziński otrzymał za działalność w roku 2015. Jak go ocenia? - Zacznę od tego, co jest mi najbliższe, czyli spółdzielni Społem - odpowiada. - Cieszę się, że rok ubiegły zamknęliśmy na plusie. I choć to plus niewielki, pozwala nie tylko na bieżące potrzeby, ale i planowanie przyszłości. W roku minionym otworzyliśmy kolejny niewielki sklep w budynku odkupionym od nieistniejącej już Gminnej Spółdzielni. To sklep w centrum Sierosławic. Mam nadzieję, że przez te kilka miesięcy działalności zyskał już wiernych klientów. Warto wspomnieć, że podobne placówki handlowe otworzyliśmy wcześniej w Bedlnie, Dziebałto-wie i Kazanowie. Teraz planujemy budowę pawilonu w Sielpi.

Aktywny radny
Od listopada 2014 roku prezes Stanisław Haraziński ma jeszcze jedną ważną rolę. Mieszkańcy powiatu wybrali go do Rady Powiatu. Tam stoi na czele Komisji Budżetu, Gospodarki i Rolnictwa. Jest też członkiem Komisji Zdrowia i Oświaty. - Praca w samorządzie to dla mnie nie nowość - zdradza. - Przed laty w moich rodzinnych Wilczko-wicach zacząłem pracę w istniejącej tam w ówczesnych czasach Gromadzkiej Radzie Narodowej. Po jej likwidacji przeszedłem do Radoszyc, gdzie pełniłem funkcję sekretarza. Później dostałem propozycję objęcia funkcji naczelnika w magistracie w Szydłowie koło Staszowa. Chyba dobrze się sprawiałem, skoro po latach przyznano mi tytuł Honorowego Obywatela Szydłowa. Praca w tamtych samorządach ugruntowała we mnie odpowiedzialność za „małą ojczyznę”, niezależnie od tego czy jest to mała gmina, powiat czy województwo.

Człowiek Roku w powiecie koneckim z wielkim entuzjazmem opowiada o tym, jak komisja, której przewodzi, objechała w poprzednim roku wszystkie drogi, których właścicielem jest powiat. - Zobaczyliśmy na własne oczy, w jakim stanie są powiatowe trakty - przyznaje. - Niestety, wnioski, jakie płyną z oględzin, nie są zbyt wesołe. Mamy, jako powiat, 570 kilometrów dróg. Tylko jedna trzecia z nich jest w dobrym stanie. Stan kolejnej jednej trzeciej określiłbym jako zły, a ostatniej - jako fatalny. Tak więc w najbliższych latach powiatowy samorząd ma naprawdę wiele w tej dziedzinie do zrobienia.

Radny Stanisław Haraziński cieszy się, że budynki Starostwa Powiatowego oraz II Liceum Ogólnokształcącego imienia Marii Skłodowskiej-Curie przeszły proces termomodernizacji. - Mamy też dobrą wiadomość dla naszego „mechanika”. Także i Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych numer 1 przejdzie w tym roku gruntowny remont.

Spacery i podróże
Pan Stanisław to zapalony podróżnik. Twierdzi, że podczas wojaży dalekich i bliskich, w miłym towarzystwie bardzo odpoczywa od codziennej pracy. - Poza tym, ja wciąż jestem ciekawy świata - mówi z radością. - Zwiedzałem Egipt, Ziemię Świętą, Chiny, Hiszpanię, Turcję i wiele innych krajów. Wszędzie szukam pięknej architektury oraz śladów bogatej historii. Nie interesują mnie wczasy typu leżenie na plaży. Dlatego w tym roku wybiorę się prawdopodobnie do Rumunii. Wiem, że znajdę tam zarówno piękne krajobrazy jak i zabytki. Marzę o podróży do Meksyku, a szczególnie do sanktuarium Matki Bożej z Guadelupe. Chciałbym kiedyś zwiedzić Japonię, bo kraj ten jest nie tylko bardzo nowoczesny, z bogatą kulturą i historią, ale także dla nas, Polaków, bardzo egzotyczny. Jednak wiem, że na te podróże muszę jeszcze trochę poczekać. Na razie muszą wystarczyć mi długie spacery po okolicy dla zdrowia, które bardzo lubię.