Star Starachowice wygrał sparing z Koroną II Kielce. W trzecioligowcu zagrał Kamil Sylwestrzak. Trenera Staru zmartwił uraz Szymona Hajduka

Star Starachowice - Korona II Kielce 5:4 (2:2)
Bramki: Przemysław Śliwiński 30, Michał Smolarczyk 40, Mateusz Nowak 55, Jakub Nowocień 60, Dmitro Jefimienko 65 - Kacper Bojańczyk, Miłosz Strzeboński, Szymon Płocica, Tomasz Mucha.
Star (I połowa): Michał Nowak – Styczyński, Jagiełło, Gębura, Stefański - Mikos, Puton, Ambrozik, Szydłowski - Śliwiński, Smolarczyk. STAR (II połowa): Zacharski – Kosztowniak, Zając, Grzywalski, Mateusz Nowak - Jefimienko, Hajduk, Nowocień, Gębka, Grunt, Kaczmarek.
Korona II: Mamla (46. Olechnovich) - R. Turek (46. Zwoźny), Kiełb (46. P. Lisowski), Kiercz (46. Seweryś), Sylwestrzak (46. Sowiński) - K. Turek (46. Pilarz), Strzeboński (46. Płocica), Bojańczyk (30. Pokora) (60. Kośmider), Shinonaga (46. Mucha), Konstantyn (46. Majewski) - Szulc (46. Rybus).

Jest to pierwsza porażka rezerw Korony w sparingu w tym okresie przygotowawczym. W kieleckim zespole zagrał Kamil Sylwestrzak, były piłkarz między innymi Korony Kielce i Wisły Płock. W ekstraklasie rozegrał 119 spotkań, w których zdobył 14 bramek. Wrócił on do Kielc, gdzie z żoną otworzył restaurację Sushi Lab i trenuje z drugim zespołem Korony.

To jednak Star wygrał ten mecz kontrolny 5:4, a ciekawostką jest to, że jedną z bramek zdobył Michał Smolarczyk, który w przerwie zimowej trafił do zespołu prowadzonego przez Tadeusza Krawca właśnie z rezerw Korony.

Trenera lidera Hummel 4. Ligi zmartwiła natomiast kontuzja, której na początku drugiej połowy nabawił się pomocnik Szymon Hajduk. Wstępna diagnoza wskazuje na skręcenia stawu skokowego. – Przerwa w treningach może potrwać około 10 dni. Po tym czasie Szymon powinien być już do naszej dyspozycji – powiedział trener Staru Tadeusz Krawiec. Dodajmy, że z powodu choroby w meczu z rezerwami Korony nie zagrał Tomasz Persona, pozyskany w przerwie zimowej z trzecioligowego KSZO 1929 Ostrowiec.

Trener Tadeusz Krawiec zapowiada walkę o pewny awans Staru Starachowice i zwycięstwo w Regionalnym Pucharze Polski.

- Duże emocje były w meczu, wynik hokejowy. Rozdzielę jednak ten mecze na dwie połowy, bowiem zarówno Star, jak i Korona wystawiły najmocniejsze składy. Gra była na dobrym poziomie i przełożyło się to na wynik remisowy. Cieszy to, że od stanu 0:2 doprowadziliśmy do wyniku 2:2, a do tego mieliśmy zmarnowany rzut karny. W drugiej połowie zagrali zawodnicy, którzy pretendują do gry w pierwszym składzie i z ich gry też jestem zadowolony. Wiosną awans do trzeciej ligi powinien być dla nas postawieniem kropki nad "i". Mamy też zakusy na Okręgowy Puchar Polski, jesteśmy w stanie zagrać w finale - powiedział również trener zielono-czarnych w rozmowie z mediami klubowymi.

W następnym sparingu Star zagra w środę 15 lutego, a jego przeciwnikiem będzie Granat Skarżysko-Kamienna