Policjanci opowiadają, że 55-latek mieszkał na terenie dawnej bazy GS a w zamian za to pilnował jej.
-Ostatni raz kontaktowano się z nim w początkach ubiegłego tygodnia. Potem przestał odbierać telefon - mówią policjanci.
39-latek, który w piątek przyjechał zobaczyć co słychać u 55-latka, znalazł jego ciało w zamkniętej stróżówce. Policjanci wykluczyli, by ktoś przyczynił się do śmierci mężczyzny. Jej powodem było najprawdopodobniej zatrucie tlenkiem węgla.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?