Starachowice. Strzelał wiatrówką do przystanków i autobusów. Miał też narkotyki

O zniszczonych 12 przystankach na terenie miasta i gminy Mirzec informowaliśmy na początku maja. W nocy z 2 na 3 maja wandal zbił szyby w dziewięciu wiatach przystankowych w Starachowicach oraz trzech w Trębowcu i Trębowcu Krupowie. Policjanci ustalili, że sprawca prawdopodobnie strzelał do nich z wiatrówki. Wandal wybił też przednią szybę w zaparkowanym przy jednej z ulic autobusie. Pokrzywdzeni określili wartość strat na 13 tysięcy złotych.

Sprawą zajęli się policjanci z pionu kryminalnego - ustalili świadków zdarzenia, przejrzeli zapisy monitoringu. W środę ustalili, że sprawcą zniszczeń jest 24-latek ze Starachowic. Podejrzewali też, że mężczyzna może posiadać narkotyki. Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu i Przestępczości Nieletnich w środę weszli do mieszkania starachowiczanina. W domu znaleźli wiatrówkę, z której prawdopodobnie mężczyzna strzelał do przystanków oraz narkotyki: 45 gramów prawdopodobnie marihuany i około 50 gramów białego proszku, najprawdopodobniej amfetaminy. Śledczy ustalili też, że 24-latek na początku kwietnia wybił szybę wystawową w jednym ze sklepów przy ulicy Piłsudskiego w Starachowicach oraz uszkodził kilka aut. Wartość tych strat poszkodowani wycenili na 2500 złotych.

Mężczyzna spędził noc w areszcie. Został już przesłuchany i dobrowolnie poddał się karze bezwzględnego pozbawienia wolności na okres jednego roku i dwóch miesięcy. W czwartek ma usłyszeć zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków. Mundurowi mówią, że 24-latek jest im znany ze swojej wcześniejszej przestępczej działalności. Teraz grozi mu nawet do 10 lat więzienia.