Uroczystość setnych urodzin pani Agnieszki Cieloch miała imponującą oprawę. Pośród gości, którzy pospieszyli z powinszowaniami nie zabrakło zespołu Bogucanki, który uświetnił urodziny piękną interpretacją pieśni "Sto lat" -zmodyfikowaną na "Dwieście lat".
Pochodząca z Pasturki - wsi sąsiadującej z Bogucicami - jubilatka, to córka przedwojennego wójta gminy Pińczów Kazimierza Napory, który jak się okazuje przekazał dzieciom w genach także długowieczność, bo jedna z sióstr pani Agnieszki dożyła wieku 103 lat, a pozostali znacznie przekroczyli dziewięćdziesiątkę.
GRATULACJE, PREZENTY I WIĘKSZA EMERYTURA
Nic też dziwnego, że na spotkanie urodzinowe w domu stojącym obok bogucickiej szkoły przybyło tylu gości. Gratulacje i życzenia składali jubilatce między innymi: burmistrz Pińczowa Włodzimierz Badurak, wicestarosta pińczowski Marek Omasta, sołtys Bogucic Kazimierz Klasiński, sekretarz Urzędu Miasta i Gminy Marcin Kozłowski, szef Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego Jerzy Felczak a także szef Urzędu Stanu Cywilnego Jerzy Lechowski, który odnalazł i przywiózł do Bogucic akt urodzenia pani Agnieszki, sporządzony w 1912 roku w języku rosyjskim. Uroczyście odczytano też listy od premiera i wojewody oraz przekazano zaświadczenie o podwyższeniu świadczenia emerytalnego.
Bogucanki wystrojone w swoje ludowe kreacje odśpiewały stosowną do okoliczności pieśń, a podkreślić należy, że jedną a artystek występujących w zespole jest pani Zofia - córka jubilatki.
Pani Agnieszka Cieloch miała czworo dzieci - dwie córki i dwóch synów. Od 32 lat jest wdową. Dziś mieszka w Bogucicach wraz z synem Januszem i cieszy się pięciorgiem wnuków, piątką prawnuków i ośmiorgiem praprawnuków.
ŚWIĘTO CAŁEJ WSI
- Mamy w Bogucicach powody do dumy, bo sołectwo ma klimat sprzyjający długowieczności i często zdarza się, ze ktoś przekracza sto lat. Nie jest to święto jedynie rodziny, ale całej naszej społeczności, czego dowodem jest obecność Bogucanek - mówił z dumą sołtys Kazimierz Klasiński. Burmistrz Włodzimierz Badurak odczytał treść przywiezionych ze sobą listów gratulacyjnych i wręczył jubilatce piękne kwiaty oraz prezenty - w tym ciepły pled, a wicestarosta marek Omasta dołączył do kwiatów słodycze najlepszej marki. Wzniesiono toast musującym trunkiem i bardzo długo składano życzenia pani Agnieszce, która z trudem kryła wzruszenie i dziękowała za serdeczności. Nie mogło zabraknąć imponującego urodzinowego tortu ze stosowną do gali inskrypcją.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?