- Mocno pada od rana, ale sypiący śnieg nie utrudnia jazdy. Jest mokry, ale podłoże jest zmarznięte więc zaraz i on zamarza. Warunki są bardzo dobre do szusowania. Na stoku królują przyjezdni, główne z Warszawy i Radomia, gdzie są jeszcze ferie - informuje Zdzisław Maniara, współwłaściciel stoku w Bodzentynie.
Także w Sandomierzu pada bardzo gęsty śnieg. - Jest bardzo mokry, ale my się cieszymy, bo możemy odnowić białą pokrywę na stoku. Musimy liczyć tylko na naturalne opady, ponieważ armatek nie mamy. Warunki są bardzo dobre. Mamy główne gości z Tarnobrzega i Stalowej Woli. Największy ruch jest po godzinie 17 - przyznaje Jacek Dziadoń z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sandomierzu.
Od rana mnóstwo narciarzy jest w Krajnie i Bałtowie, nieco mniejszy ruch jest w Tumlinie, Niestachowie i w Kielcach na Telegrafie i Stadionie.
Wszystkie orczyki są czynne, a trasy bardzo dobrze przygotowane. W Bałtowie leży 140 centymetrów śniegu, Bodzentynie, Kielcach, Niestachowie, Krajnie i Tumlinie 100 centymetrów a w Sandomierzu 20 centymetrów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
