Sześć godzin czyszczenia konta z punktów karnych

24 punkty karne zainkasować jest bardzo łatwo. Może się to stać nawet w ciągu zaledwie kilkunastu sekund, gdy na przykład piracka jazda zostanie utrwalona w radiowozie z wideorejestratorem. Punkty za wykroczenia się sumują, zatem wystarczy kilka niezgodnych z przepisami manewrów… Rekordziści potrafią na kilku kilometrach złapać nawet kilkadziesiąt punktów.

RAZ NA PÓŁ ROKU

Ci, którzy dobijają do granicy 24 punktów i wisi nad nimi widmo utraty prawa jazdy, masowo zapisują się na szkolenia organizowane przez Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Kielcach, po których likwidowane są punkty karne. Trwa ono sześć godzin, po jego odbyciu z dorobku kasowanych jest sześć punktów karnych. Kierowca otrzymuje zaświadczenie o odbyciu kursu, jest ono także przesyłane policji.

W kursie można uczestniczyć jednak nie częściej niż raz na pół roku. Nie mogą wziąć w nim także udziału kierowcy, którzy mają prawo jazdy krócej niż rok. W czasie szkolenia omawiane są głównie przyczyny wypadków drogowych. Wyświetlane są także filmy, uznawane przez niektórych za drastyczne, obrazujące skutki wypadków. Kurs prowadzą policjant i psycholog. Koszt szkolenia wynosi 300 złotych.

200 OSÓB NA KWARTAŁ

Jak informuje Maciej Szczerba, zastępca kierownika działu obsługi zdających w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego w Kielcach, od początku roku do końca marca w szkoleniach wzięły udział 204 osoby. W całym ubiegłym roku było ich aż 762.

- Kursy zazwyczaj odbywają się w piątkowe popołudnia. Organizowane są z reguły co tydzień. W jednym szkoleniu uczestniczy zazwyczaj około 15 osób. To liczba optymalna. Kierowcy często mają wiele pytań do policjanta prowadzącego szkolenie, głównie o zasady przyznawania punktów. Finansowe grzywny za wykroczenia mają dla tych osób mniejsze znaczenie - informuje Maciej Szczerba. - Zdarza się także, że w szkoleniach w określonych odstępach czasowych biorą udział te same osoby - dodaje.