Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szkoda, że tak krótko. Chrobry Głogów - Vive Targi Kielce 25:38 (video)

Z Głogowa Paweł KOTWICA [email protected]
fot. Sławomir Stachura
-Szkoda, że Chrobry powalczył z nami tylko przez 15 minut. Przydałoby się nam dłuższe, mocniejsze przetarcie przed niedzielnym meczem z Rhein-Neckar Loewen - mówił po meczu rozgrywający Vive Targi Kielce, Mariusz Jurasik. Mistrzowie Polski bez większych problemów wygrali rozegrany awansem mecz siódmej kolejki PGNiG Superligi Mężczyzn w piłce ręcznej.

Tak relacjonowaliśmy mecz Chrobry Głogów - Vive Targi Kielce na żywo

Chrobry Głogów - Vive Targi Kielce 25:38 (12:21)

Chrobry: Stachera (4), Szczęsny (8) - Różański, Bednarek 4, Mochocki 3, Żak 7, Świtała, Kuta 2, Łucak 1, Frąszczak 2, Płaczek, Olęcki, Wysokiński 4, Ścigaj 2 (2).

Vive Targi Kielce: Kotliński (21) - Grabarczyk 1, Jurecki 3, Zaremba 4, Podsiadło 4, Kuchczyński 2, Dżomba 7 (4), Jurasik 4, Jachlewski 3, Stojković 2, Knudsen 5, Nat 3, Krieger.

Karne. Chrobry: 6/2 (Mochocki trafił w poprzeczkę, rzuty Ścigaja, Kuty i Mochockiego obronił Kotliński). Vive Targi Kielce: 5/4 (Stojković trafił w poprzeczkę). Kary. Chrobry: 6 minut (Mochocki 4, Wysokiński 2). Vive Targi Kielce: 6 minut (Jurecki, Grabarczyk, Jurasik po 2). Sędziowali: A. Rajkiewicz i J. Tarczykowski (Szczecin). Widzów: 1500.

Przebieg: 0:1, 2:1, 2:2, 3:2, 3:4, 4:4, 4:6, 7:6, 7:10, 8:10, 8:13, 9:13, 9:15, 10:15, 10:18, 11:18, 11:20, 12:20, 12:21 - 13:21, 13:24, 15:24, 15:27, 16:27, 16:28, 17:28, 17:32, 21:32, 21:33, 21:34, 22:34, 22:35, 23:35, 23:37, 24:37, 24:38, 25:38.

Przed meczem pod halę w Głogowie zajechało kilka samochodów na świętokrzyskich rejestracjach. Nie tylko autokar drużyny gości i bus z siedmioma najwierniejszymi kibicami "żółto-biało-niebieskich", ale i auta zawodników z naszego regionu, którzy grają w Chrobrym: Tomasza Mochockiego, Jakuba Łucaka (obaj to wychowankowie Vive) oraz Rafała Stachery (wychowanek KSSPR Końskie). -Fajnie by było, jakbyśmy dzisiaj wygrali - marzyli kibice Chrobrego.

"ROSA" I "YELLOW" POZA SKŁADEM

Trener Bogdan Wenta tym razem poza ławką rezerwowych posadził Tomasza Rosińskiego i Daniela Żółtaka - obaj mają problemy z plecami. Mecz rozpoczął bez kilku swoich podstawowych graczy, w pierwszej siódemce pojawili się Kazimierz Kotliński, Mateusz Zaremba i Mateusz Jachlewski. Wszyscy trzej zaprezentowali się pozytywnie.

SZYBKO SIĘ WYSZUMIELI

Nasi szczypiorniści mieli nieco problemów tylko na początku meczu. Nie dawali sobie rady z rzucającym z koła Michałem Wysokińskim, kilka razy dali się zaskoczyć rzutami z drugiej linii. Ale gospodarze wyszumieli się po kilkunastu minutach. Ostatni raz prowadzili w 13 minucie - 7:6. Sami obijali głównie poprzeczkę. Ale reakcja mistrzów reakcja mistrzów Polski była natychmiastowa - zacieśnienie obrony, dobre interwencje Kazimierza Kotlińskiego, kontry Mateusza Jachlewskiego. Kazik, tak jak Michał Jurecki również były zawodnik Chrobrego, był jednym z bohaterów meczu, obronił między innymi trzy rzuty karne i pięć kontrataków. Jego ocena byłaby celująca, gdyby w drugiej połowie nie wpuścił kilku piłek, które powinien obronić. - Mam jeszcze co poprawić. Dzisiaj bardzo dobrze grała obrona, która zablokowała wiele rzutów z drugiej linii - chwalił kolegów Kotliński.

Mówią trenerzy:

Mówią trenerzy:

Bogdan Wenta, trener V ive Targi Kielce:
- Szkoda, że Chrobry postawił nam opór tylko w pierwszych 15 minutach, liczyłem na więcej, bo było nam to potrzebne przed meczem z "Lwami". Głogów walczył, dopóki miał siły. Zespół dzisiaj dużo biegał i utrzymał tempo przez cały mecz. Gdy spotkanie było już rozstrzygnięte kilka akcji przekombinowaliśmy, ale ogólny obraz meczu z naszej strony jest pozytywny.

Tadeusz Jednoróg, trener Chrobrego:
- Kilku moich podstawowych zawodników to młodzi chłopcy i dla nich gra z tak mocnym i doświadczonym rywalem to bezcenna lekcja. Powalczyli 20 minut w pierwszej połowie i w końcówce meczu, to i tak dużo.

ODJECHALI W SINĄ DAL

Jeszcze w 17 minucie goście prowadzili tylko 10:8, a potem błyskawicznie odjechali głogowianom w siną dal. Gospodarze momentami odbijali się od kieleckiej obrony jak gumowa piłka od ściany.

W drugiej połowie dobrze atakiem pozycyjnym kierował Henrik Knudsen, a Mirza Dżomba przypomniał, że widowiskowe bramki potrafi zdobywać nie tylko z karnych, a był przy tym 100 - procentowo skuteczny. W 40 minucie Chorwat miał, jak na razie, asystę sezonu - wyskoczył do rzutu ze skrzydła, zamarkował rzut i nie patrząc w kierunku wyskakującego do góry Rastko Stojkovicia podał mu piłkę, Serb złapał ją w jedną rękę i wpakował do siatki! Ale Stojković nie miał dobrego dnia, grał jakby myślami był jeszcze na meczu Ligi Mistrzów w Kilonii. Zdobył tylko dwie bramki, oddając siedem rzutów.

Z ciekawych wydarzeń drugiej połowy odnotować można podanie "w trybuny" Jureckiego, po którym piłka trafiła w głowę stojącą za boiskiem cheerleaderkę, praktycznie ją nokautując oraz przyklejenie się piłki do siatki wysoko nad bramką, co zatrzymało grę na minutę, bo bramkarz Chrobrego nie potrafił jej strącić.

60 MINUT W RÓWNYM TEMPIE

Nieco oklapłą atmosferę na trybunach poprawił w końcówce skrzydłowy Chrobrego Ireneusz Żak, w ciągu półtorej minuty zdobywając trzy bramki z kontrataków. I to było wszystko, na co było stać czwartą drużynę w tabeli w konfrontacji z niepokonanym liderem. - Graliśmy 60 minut swoim równym tempem. Jeśli przeciwnik nie ma na 14 równych zawodników, to ciężko mu to wytrzymać. Fajnie zagrał dzisiaj Mateusz Zaremba, który mnie zastąpił w pierwszej połowie. Zagrał dokładnie to, co mu Bogdan kazał, zdobył kilka ładnych bramek, zarobił dwa karne, dwa razy podał do Rastka. Udowodnił dzisiaj, że zasłużenie wygrał rywalizację z Markiem Bultem - mówił Mariusz Jurasik.

W niedzielę w Hali Legionów Vive Targi rozegra mecz czwartej kolejki Velux EHF Ligi Mistrzów. O godzinie 15 kielczanie będą podejmowali lidera grupy A, niemieckie Rhein-Neckar Loewen.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie