Szkoła Podstawowa numer 10 znów z patronem

Ponad półtora roku przygotowywała się społeczność Szkoły Podstawowej numer 10 do dnia, w którym przyjmie imię Szarych Szeregów.

Szkoła wybudowana została w połowie lat 60-tych. Niegdyś miała już swojego patrona. Był nim - do 1989 roku - działacz komunistyczny Aleksander Zawadzki. Od 1989 roku szkoła pozostawała bezimienna.

Kandydaci na patronów

Starania o patrona społeczność szkolna "dziesiątki" rozpoczęła wiosną 2008 roku.
- Mieliśmy kilku znamienitych kandydatów, miedzy innymi Bolesława Chrobrego, Janusza Korczaka, księdza Jana Twardowskiego, Armię Krajową i Szare Szeregi - mówi Agata Wojtyszek, dyrektorka Szkoły Podstawowej numer 10 z Oddziałami Integracyjnymi. - Uczniowie na lekcjach, odczytach i spotkaniach zapoznali się z każdą z propozycji. Potem odbyło się głosowanie.

W wyborach, które odbyły się w grudniu 2008 roku brała udział cała społeczność szkolna: uczniowie, pracownicy szkoły, rodzice, absolwenci. W głosowaniu większość, bo 291 głosów otrzymała kandydatura Szarych Szeregów. Janusz Korczak miał 179 głosów.

Szare Szeregi

- Od początku ubiegłego roku uczniowie pogłębiali swoją wiedzę o przyszłym patronie. Cała społeczność szkolna uczestniczyła i uczestniczy w różnych przedsięwzięciach, które mają na celu przybliżyć tę część historii II wojny światowej, która dotyczy działalności i bohaterów harcerskiej organizacji konspiracyjnej Szarych Szeregów - mówi Agata Wojtyszek.

Uczniowie o Szarych Szeregach dowiadywali się więcej na lekcjach historii i wychowawczych, obejrzeli film "Akcja pod Arsenałem", wysłuchali prelekcji, spotkali się z druhem Zbigniewem Lewińskim, pseudonim Onufry, synem Zygmunta Lewińskiego, który był komendantem Szarych Szeregów w Starachowicach oraz z druhem Stefanem Derlatką. W szkole odbył się też konkurs wiedzy o Szarych Szeregach.

Na sesji w październiku radni Rady Miejskiej jednogłośnie przyjęli uchwałę o ustanowieniu patrona dla "dziesiątki". 15 stycznia szkoła będzie świętować 45-lecie istnienia i nadanie imienia.