MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szydłów świętował zbiory. Gwiazdy nie zawiodły

Marcin JAROSZ [email protected]
Oprócz prezentacji wielu odmian śliwek mona było zobaczyć pradawny sposób suszenia tych owoców, na tak zwanych „laskach”.
Oprócz prezentacji wielu odmian śliwek mona było zobaczyć pradawny sposób suszenia tych owoców, na tak zwanych „laskach”. Marcin Jarosz
W miniony weekend świętowało Polskie Carcassonne. Wśród głównych atrakcji była śliwka oraz gwiazdy na scenie.

W sobotę zagrał Voyager. W niedzielę kilka tysięcy osób przyszło obejrzeć koncert Piotra Kupichy i zespołu Feel.

Czternasta edycja Święta Śliwki w Szydłowie za nami. Była piękna pogoda i ogromne tłumy, które wypełniły po brzegi plac zamkowy. Szydłowskie "złoto" miało ogromne wzięcie, choć niektóre pokazy trwały zdecydowanie zbyt krótko.

WIELKA BIESIADA W SOBOTĘ

Imprezę rozpoczęło wielkie biesiadowanie. Już od godziny 16 bawiono się w rytm biesiady staropolskiej, godzinę później zmieniono klimaty na śląskie. Kolejnymi regionami, które uczestnicy imprez odwiedzili tego popołudnia były polskie góry i Włochy. W przerwach pomiędzy poszczególnymi blokami odbywały się konkursy dla dzieci i dorosłych z nagrodami.

Sobotni wieczór wypełniła muzyka. O godzinie 19 na scenę wyszli polscy Beatlesi, czyli The Postman. Dwie godziny później wystąpił Voyager. Finałem sobotniej części imprezy była zabawa taneczna.
Po dobrej sobotniej rozgrzewce przyszła pora na właściwą ucztę, które rozpoczęło się tradycyjnie od mszy świętej na placu zamkowym. Uczestnicy zabawy dopiero w niedzielę mogli przekonać się o tym, że śliwka jest w Szydłowie bardzo cennym skarbem. Sadownicy chętnie pokazywali owoce swojej pracy, kilkanaście różnorodnych odmian śliwek można było podziwiać na specjalnej wystawie.

NIEDZIELA. ŚLIWKA W ROLI GŁÓWNEJ

Ci, którzy cenią sobie tradycję mogli też zobaczyć na żywo pokaz suszenia śliwek "na laskach", którego tradycja w Szydłowie trwa nieprzerwanie od co najmniej kilku wieków. Aby jednak zobaczyć tradycję trzeba było pojawić się na placu zamkowym najpóźniej o godzinie 15.

O godzinie16 odbył się konkurs sadowniczy na najcięższą śliwkę. Każda z odmian miał swoich zwycięzców a rekordzistka ważyła 160 gram. Na śliwkowy konkurs zgłoszono też, coraz popularniejsze wśród sadowników, brzoskwinie. Rekordzistka ważyła ponad pół kilograma.

W niedzielę wiele działo się na scenie. Było granie na ludową nutę za sprawą "Turnioków" oraz "Zespołu z Poręby" oraz muzyka formacji Buenos Amigos, w rytm której można było kręcić brzuchem.

TŁUMY W SZYDŁOWIE ZWABIŁY PARTIE, A WIECZOREM ZAGRAŁ FEEL

Okazało się, że t nie kobiety, które prezentowały ów taniec na scenie dostały najwięcej braw, al pewien mężczyzna, który zdaniem publiczność zdeklasował pozostałe rywalki. O godzinie 17.30 wystąpił kabaret "Z konopi". Prawdziwe emocje pod sceną miały miejsce jednak przed godziną 20. Wtedy na scenie pojawił się Piort Kupicha z zespołem Feel - gwiazdy tegorocznego Święta Śliwki w Szydłowie.

Wizja tłumów ściągnęła do Szydłowa również partyjne komitety. Na stoisku Polskiego Stronnictwa Ludowego promował się wicestarosta staszowski Michał Skotnicki, natomiast kilkanaście metrów dalej, podpisy zbierali politycy PJN-u. Kibicował im wójt Szydłowa Jan Klamczyński, który prawdopodobnie będzie startował z listy "pjonków" w wyborach do sejmu.

Kto politykę chciał mieć z dala od siebie, mógł przebierać w bogactwie stoisk wystawienniczych, lub wybrać się na wesołe miasteczko.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie