Zbrodnie sprzed lat

Nie łapią ufoludków, ale przestępców, którzy przez lata unikali kary. - Nie ma zbrodni doskonałych - przekonują policjanci z lubelskiego Archiwum X. Ich praca to coś więcej niż tylko odkurzanie starych akt.

O pięć kolejnych zabójstw i trzy rozboje na terenie głównie województwa świętokrzyskiego oskarża Prokuratura Krajowa Tadeusza G. i sześciu innych mężczyzn. Sprawy dotyczą końcówki lat 90-tych i były to największe - dotąd nie wyjaśnione - kryminalne tajemnice regionu świętokrzyskiego.

Oskarżony o zabójstwo partnera swojej matki 31-latek z Kielc nie trafi do więzienia a do zamkniętego zakładu psychiatrycznego – zdecydował sąd. Według biegłych lekarzy 31-latek jest niepoczytalny.

Sekcja zwłok 66-letniej mieszkanki Kielc zastrzelonej w Surowej koło Mielca wykazała obecność w jej głowie sześciu pocisków lub ich części! Dwa pociski nie przebiły czaszki, więc w sumie oddano do niej osiem strzałów. Jeden pocisk odnaleziono natomiast w głowie 70-letniego męża kobiety. Brak rany wlotowej sugeruje, że mężczyzna najpierw zastrzelił swoją żonę, a następnie odebrał sobie życie strzelając sobie w głowę umieszczając lufę w ustach.

W Zakładzie Medycyny Sądowej w Krakowie przeprowadzone zostaną sekcje zwłok małżeństwa z Kielc, które zginęło w tragicznych okolicznościach podczas pobytu w okolicach Mielca. W sobotę odnaleziono ciało 70-latka z rana postrzałową głowy, we wtorek wędkarze odnaleźli zwłoki jego 66-letniej żony. Sprawa jest na razie bardzo tajemnicza i śledczy rozważają różne scenariusze.

We wtorek, 6 października późnym popołudniem w Surowej (gmina Borowa, powiat mielecki) wędkarze znaleźli nad Wisłą ciało kobiety. To najprawdopodobniej poszukiwana od kilku dni 66-letnia mieszkanka Kielc. Zwłoki jej 70-letniego męża z raną postrzałową głowy znaleziono w sobotę. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, obok zwłok mężczyzny leżał pistolet wykonany metodą chałupniczą.

70-letni mężczyzna z Kielc, którego ciało znaleziono nad brzegiem Wisły w powiecie mieleckim, został zastrzelony lub popełnił samobójstwo wykorzystując broń palną. Wciąż nie wiadomo, gdzie jest jego 66-letnia żona. Trwają zakrojone na szeroką skalę poszukiwania kobiety.

Ta sprawa jest wyjątkowa. Mało jest postępowań, które przez lata spędzają śledczym sen z powiek. Joanna wyszła z domu w 1997 roku i ślad po niej zaginął. Przez dekadę prowadzono poszukiwania, a teraz prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie... zabójstwa mieszkanki Kikoła.

Sąd Apelacyjny w Krakowie utrzymał w mocy wyrok 12 lat więzienia dla 35-letniej obecnie kielczanki skazanej za zabójstwo 28-letniego mężczyzny.

Na polecenie Archiwum X gdańscy policjanci sprawdzili zabetonowany kanał znajdujący się na terenie jednego z ogródków działkowych w Gdańsku. Według Janusza Szostaka, prezesa Fundacji Na Tropie, która dokonała jego odkrycia, mogło tam zostać ukryte ciało zaginionej przed dekadą Iwony Wieczorek.

Jest akt oskarżenia w sprawie zorganizowanej grupy przestępczej działającej na terenie Polski oraz poza granicami naszego kraju. Jej członkowie, działającej w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, wykorzystywali krytycznego położenie kobiet. Przestępcy wprowadzali je w błąd odnośnie charakteru wykonywanej pracy, a później czerpali korzyści finansowe z uprawianej przez nie prostytucji.

Na 15 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Kielcach 34-latka oskarżonego o zabójstwo 38-letniego znajomego. Do tragedii doszło w lutym 2018 roku. Oskarżony miał pobić ofiarę między innymi tłuczkiem do mięsa.

Kieleccy policjanci wyjaśniają sprawą tajemniczej śmierci 41-letniego mężczyzny, który zmarł w szpitalu w Kielcach. Trafił tu z ranami jak po nożu, choć sam utrzymywał, że spadł z drabiny…

Niedawno policjanci z Archiwum X rozwiązali tajemnicę zabójstwa stróża prawa spod Sieradza. Ujęto jedną z osób podejrzanych o morderstwo. Ale niewyjaśnionych spraw jest więcej. Łódzcy policjanci nadal pracują nad zagadkową serią mordów w Łodzi i okolicach na osobach o skłonnościach homoseksualnych.

Na 12 lat więzienia skazał Sąd Okręgowy w Kielcach 33-letnią kielczankę oskarżoną o zabójstwo 28-letniego mężczyzny. Kobieta ma także zapłacić zadośćuczynienie bliskim ofiary, w sumie prawie 200 tysięcy złotych.

Nawet dożywocie może grozić 30-latkowi z Kielc, który stanie wkrótce przed sądem oskarżony o zabójstwo.

Zarzut zabójstwa usłyszał w czwartek 30-latek podejrzany o to, że śmiertelnie zranił nożem znajomego swojej matki. Kielczaninowi może teraz grozić nawet dożywocie.

- Mój brat podszedł do tej kobiety i strzelił. Mówił, że zaciął mu się pistolet i poszła cała seria – mówił w środę w sądzie świadek zeznający w procesie dotyczącym głośnego przed laty zabójstwa w Krajnie, gdzie zginęła księgowa jednej z firm pod Kielcami. Przed kieleckim Sądem Okręgowym toczy się proces dotyczący sześciu zabójstw, na ławie oskarżonych zasiada siedem osób.

Tragedia rozegrała się we wtorek po południu przy ulicy 1-go Maja w Kielcach. Po ciosie nożem życie stracił 67-letni mężczyzna.

Na dożywocie skazał sąd w środę, 30 maja, 51-latka oskarżonego o podwójne zabójstwo małżonków z ulicy Pomorskiej w Kielcach. To jeden z najwyższych wyroków w ostatnich latach w województwie świętokrzyskim.

Kolejny zwrot w procesie 51-latka oskarżonego o podwójne zabójstwo pary małżonków z Kielc. Zamiast wyroku sąd zdecydował o otwarciu na nowo przewodu sądowego i o wezwaniu na rozprawę nowego świadka.

Decyzją kieleckiego sądu na trzy miesiące aresztowana została w czwartek 33-letnia kielczanka, która usłyszała zarzut zabójstwa swojego 28-letniego przyjaciela.