Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak sucho dawno nie było

/TeZ/
Kamienna i Świślina płyną na granicy przepływu biologicznego.
Kamienna i Świślina płyną na granicy przepływu biologicznego. Z. Tyczyński
W "źródełku miłości" na Szczytniaku nie ma kropli wody.
W "źródełku miłości" na Szczytniaku nie ma kropli wody. Z. Tyczyński

W "źródełku miłości" na Szczytniaku nie ma kropli wody.
(fot. Z. Tyczyński)

Jest tak sucho, że mniejsze strumienie i rzeczki przestały płynąć, wysychają źródła i studnie. - Jeżeli nie popada przed zimą, czeka nas klęska, która będzie dotyczyła nie tylko zbóż ozimych, ale wszystkiego, co uprawiamy w regionie - ostrzega Waldemar Kaługa, naczelnik Wydziału Rolnictwa Starostwa Powiatowego. Skutki suszy są dotkliwe nawet w rejonach, gdzie dominują gleby na podłożu lessowym, które potrafią długo utrzymać wilgoć.

- Mamy sygnały, że na całym Podgórzu studnie jedna po drugiej wysychają i mieszkańcy wożą wodę beczkowozami ze zdrojów - mówi wójt najbardziej rolniczej gminy, Waśniowa, Krzysztof Gajewski. - Na szczęście kończymy prace związane z budową wodociągu w rejonie Nagorzyc i Wronowa, co nie zmienia faktu, że gleba jest bardzo sucha. Brak opadów sprawił, że niemal przestały płynąć mniejsze strumienie i rzeczki. - W Wieloborowicach, gdzie niegdyś był młyn, nawet na progu wodnym trudno dostrzec, czy rzeka jeszcze płynie - przyznaje Stanisław Wójtowicz, kierownik ostrowieckiego inspektoratu Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie i dodaje, że napełnianie zbiornika Wióry, które trwa od lata, doprowadziło u podnóża zapory dopiero do wystąpienia Świśliny z koryta i powstania rozlewiska.

- Niewielki efekt spiętrzania to bardziej skutek obniżenia temperatur i ustania parowania, aniżeli zwiększenia dopływu - dodaje kierownik Wójtowicz, który ostrzega, że jeżeli sytuacja się utrzyma i wody w rzekach do zimy nie przybędzie, jej niski stan może powodować całkowite zamarzanie i masowe śnięcie ryb. - Na szczęście udało nam się zakończyć remont zbiornika w Brodach i "złapać" przed zimą nieco wody - dodaje kierownik Wójtowicz. - Jeżeli zajdzie taka potrzeba, będziemy jej upuszczać, by zachować minimalny przepływ, który gwarantuje zachowanie równowagi życia biologicznego w Kamiennej. Na brak opadów narzekają także leśnicy, z informacji których wynika, że z powodu suszy na Szczytniaku wyschło słynne "źródełko miłości". - Przed laty w sąsiedztwie mieszkali ludzie i nie narzekali na brak wody - tłumaczą. - Jeżeli w głębokiej na kilka metrów i zawsze pełnej studzience jest sucho, to znaczy, że jest niewesoło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie