Tłumy pożegnały legendę świętokrzyskiego folkloru - Stefana Wyczyńskiego (ZDJĘCIA)

W piątek, 29 maja o godzinie 14 w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Częstochowskiej w Lubczy odbyły się uroczystości pogrzebowe Stefana Wyczyńskiego - legendy świętokrzyskiej muzyki ludowej. Ikona folkloru, zmarł w wieku 87 lat, we wtorek 26 maja.

26 maja, jak zgodnie przyznali przyjaciele, artyści i osoby ze świata kultury, którzy mieli okazję widzieć i wspólnie ze Stefanem Wyczyńskim, tworzyć muzykę regionu - wraz z nim odeszła i skończyła się pewna epoka świętokrzyskiego folkloru.

Podczas uroczystości pogrzebowych artystę żegnały tłumy. Do samego końca przygrywała mu muzyka. W kapeli zagrali sami przyjaciele, z którymi od dekad tworzył wyjątkowe piosenki, folklor charakterystyczny dla kieleckiego regionu. Podczas mszy zagrał między innymi Leszek Wawrzyła - radny sejmiku województwa, muzyk, nauczyciel i przyjaciel Stefana Wyczyńskiego.

Z całego województwa zjechały się kapele ludowe i przedstawiciele muzyki ludowej. Artystę żegnała rodzina, przyjaciele, sąsiedzi, przedstawiciele władz gminnych, powiatowych i wojewódzkich oraz wszyscy którzy uwielbiali Stefana Wyczyńskiego i kochali jego muzykę.

Stefan Wyczyński był ponadczasowym artystą, muzykiem, rolnikiem, wielbicielem życia, śpiewu i ludzi. Przez całe życie mieszkał w Lubczy w gminie Wodzisław. Laureat wielu festiwali i konkursów folklorystycznych, między innymi Spotkań z Folklorem w Busku-Zdroju, Ogólnopolskiego Festiwalu Folklorystycznego w Poznaniu, Ogólnopolskiego Przeglądu Kapel i Śpiewaków w Kazimierzu nad Wisłą. Był autorem niezliczonej ilości piosenek i przyśpiewek. W listopadzie 2019 roku otrzymał Złotego Gryfa Powiatu Jędrzejowskiego, a podczas gali swoim humorem skradł serca publiczności.

W tym roku obchodziłby 70-lecie swojej pracy artystycznej. W życiu kierował się mottem: "Śpiewać, tańczyć, złość rozbijać, radość łączyć".