Tłumy widzów na gminnych dożynkach w Mircu (zdjęcia)

[galeria_glowna]

Starostowie dożynek

Agnieszka Wiśnios- starościna dożynek- jest rolnikiem z Mirca Majoratu. Razem z mężem uprawiają 3, 29 hektara ziemi, dodatkowo prowadzą gospodarstwo ogrodnicze. Hodują warzywa i kwiaty. Maja cztery córki.
Jan Zawisza -starosta dożynek- to rolnik z Osin, gospodarujący wraz z żoną na 16 hektarach. Jest znanym w regionie działaczem Niezależnego Związku Zawodowego "Solidarność" Rolników Indywidualnych. Ma dwoje dzieci.

Uroczystość dorocznego święta plonów w Mircu rozpoczął barwny korowód dożynkowy z chlebem, niesionym przez starostów dożynkowych, Agnieszkę Wiśnios z Mirca Majoratu i Jan Zawiszę z Osin, prawdziwych rolników.

Za nimi szły delegacje z wieńcami, kapelą z Tychowa Starego, panie z Kół Gospodyń Wiejskich w regionalnych strojach, niezastąpieni w tej gminie strażacy, w galowych mundurach, ze sztandarami. Było bardzo liczne grono zaproszonych gości, z Sejmu, z Senatu, z powiatu starachowickiego i gminy Mirzec. Korowód wyruszył sprzed remizy Ochotniczej Straży Pożarnej w Mircu do kościoła Św. Leonarda.
Podczas koncelebrowanej mszy św., której przewodził ksiądz kanonik Józef Domański, proboszcz parafii Wszystkich Świętych w Starachowicach, dziekan dekanatu Starachowice- Północ, były oficjalne, krótkie powitania i wystąpienie wójta Marka Kukiełki. Nie było wystąpień, ważnych gości, posłów, senatora, kandydatów w najbliższych wyborach parlamentarnych. Wszystkich uczestników mszy św. obdarowano dożynkowym chlebem.

BEZ PRĄDU

Po mszy wszyscy, w korowodzie, udali się na szkolne boisko, gdzie przygotowano estradę dla występów zespołów regionalnych i gwiazd tej imprezy.

Występy się nie odbyły natychmiast, bo po podłączeniu aparatury nagłaśniającej, uszkodziło się zabezpieczenie linii elektrycznej. Mogła grać tylko kapela z Tychowa Starego, mogły śpiewać panie z Kół Gospodyń Wiejskich, bo nie potrzebowali elektryczności. Taka sama sytuacja była w 2007 roku. Wtedy też zabrakło prądu na rozpoczęciu imprezy. Konieczna była pomoc elektryków.

Funkcjonowały tylko niektóre urządzenia wesołego miasteczka, dla dzieci, zasilane z własnych agregatów prądotwórczych.

TŁUMY I OBSZERNY PROGRAM

Po południu na szkolnym placu, przed estradą były tłumy mieszkańców gminy Mirzec i gmin sąsiednich. Realizowano ba45dzo obszerny i urozmaicony program rozrywkowy.

Wyjątkową atrakcją były dworskie tańce i walki rycerskie, realizowana przez Chorągiew Rycerstwa Ziemi sandomierskiej.

Dodatkowe atrakcje to warsztaty z zakresu rękodzieła ludowego: szydełkowanie, bibułkarstwo, wikliniarstwo, garncarstwo, tkactwo; degustacja potraw regionalnych; wesołe miasteczko.
Mirzec to jedna z dwóch naprawdę rolniczych gmin powiatu starachowickiego i święto plonów jest tu zawsze bardzo ważną uroczystością, niezależnie od urodzaju.