Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tossa de Mar jesienią

Marzena Kądziela
Forteca w Tossa de Mar
Forteca w Tossa de Mar Marzena Kądziela
W Tossa de Mar, jednym z najpopularniejszych miast hiszpańskiego wybrzeża Costa Brava jesienią jest bardzo spokojnie. Łagodny klimat sprawia, że zjeżdżają tu starsi ludzie z Niemiec, Anglii, Skandynawii.
jesienna Tossa de Mar

Tossa de Mar jesienią

Wielu Katalończyków swoje oszczędności lokuje w nadmorskich nieruchomościach. Spędzają tu weekendy czy letnie tygodnie. Jesienią wynajmują je obcokrajowcom - najczęściej emerytom z bogatych europejskich krajów. Emeryci lubią ciepłą jesień z temperaturami oscylującymi wokół 20 st. C., przyjemny powiew wiatru od morza i niewielką odległość do tętniącej życiem Barcelony.

Tossa de Mar, hiszpańskie miasteczko na Costa Brava, wybrzeżu zaczynającym się na granicy francusko - hiszpańskiej, liczy pięć tysięcy stałych mieszkańców, choć patrząc na wzgórza ciasno pokryte budynkami, wydaje się, że liczba ta jest znacznie większa.

Morski obiad

Mimo jesiennej pory trudno nam znaleźć miejsce do zaparkowania samochodu. Jest sobota, Katalończycy przyjechali na nadmorski spacer i na obiad w którejś z licznych restauracji specjalizujących się w daniach z ryb i owoców morza.

Wędrujemy deptakiem tuż nad wodą i wdychamy zapach Morza Śródziemnego. Do tego zapachu docierają aromaty kulinarne, co pobudza nasz apetyt. - Najlepiej obejrzeć tablice przed restauracjami - radzi nasza katalońska przyjaciółka. - Na każdej z nich wypisane jest menu del dia, czyni danie dnia. Taki obiad za 8 - 11 euro zawiera do wyboru kilka pierwszych dań, kilka drugich, deser, wodę, wino, kawę. Gdybyśmy chcieli zamawiać wszystko osobno, zapłacilibyśmy kilkakrotnie więcej.

Wchodzimy więc do jednej z niewielkich restauracji, gdzie starsze małżeństwo, zapewne właściciele, serdecznie nas wita podając kartę "menu del dia". Wybieramy owoce morza: kalmary, małże wprost z patelni, krewetki, ośmiorniczki, a do tego paellę, danie z ryżu i różnych dodatków mięsno rybnych.

Paella popularna jest w całej Hiszpanii, ale mieszkańcy każdego regionu, także Katalonii, uważają, że to właśnie ich potrawa jest najlepsza i najbardziej wierna tradycji… Dostajemy też młode wino, które gospodarz, w miarę potrzeby dolewa do dzbanka, nie pobierając już za to dodatkowej opłaty.

Forteca i widok na zachód słońca

Posileni wracamy na promenadę, która prowadzi nas wprost do największej atrakcji Tossy - wzgórza zamkowego z XII wieku. Przypuszczam, że kręcono tu niejeden film, bowiem sceneria idealnie do tego się nadaje.

Na wzgórzu górują baszty, wzdłuż drogi wije się wysoki mur, a na dole rozpościera się starówka - kamienice zbudowane z kamienia o takim samym kolorze jak baszty i mur. Wspinamy się podziwiając Tossę, która coraz bardziej pokazuje nam swe uroki.

Fotografujemy się na tle baszt, armat, stromych urwisk, patrzymy na domostwa, z których wiele posiada schody prowadzące wprost na plażę, błękitne baseny i zielone ogrody. Od tych wrażeń aż kręci się w głowie, na szczęście na samym szczycie znajdujemy kawiarenkę, w której można napić się czegoś i pokontemplować powolny ruch statków na horyzoncie, rozbijające się o brzeg fale i zachodzące słońce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie