MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trener Ojrzyński: Bełchatów ma kim grać

Sławomir STACHURA, dor
Trener Korony Leszek Ojrzyński ma nadzieję, że jego drużyna zrehabilituje się z ostatnie porażki i pokona w sobotę GKS Bełchatów.
Trener Korony Leszek Ojrzyński ma nadzieję, że jego drużyna zrehabilituje się z ostatnie porażki i pokona w sobotę GKS Bełchatów. Fot. Sławomir Stachura
W sobotę o godzinie 13.30 Korona podejmuje na Arenie Kielc GKS Bełchatów. Kielczanie chcą zrehabilitować się za porażki, zwłaszcza za tą ostatnią i zarazem pierwszą w tym sezonie na Arenie Kielc, z ŁKS Łódź 0:2. W sobotę rano ma się wyjaśnić czy będzie mógł zagrać Vlastimir Jovanović. Na pewno nie zagra natomiast kapitan drużyny Kamil Kuzera.

Leszek Ojrzyński trener Korony:

Leszek Ojrzyński trener Korony:

- Porażka z ŁKS nas boli, dlatego cieszę się, że tak szybko mamy okazję do rehabilitacji. Czeka nas jednak bardzo trudny mecz i nie ma co patrzeć na miejsce naszego rywala w tabeli. Bełchatów ma kim grać, w przodzie są Żewłakow, Kuświk, Nowak, Buzała. Tam są znani i doświadczeni piłkarze. Zmietli z boiska bez większych problemów Śląsk Wrocław 3:0. Dlatego w sobotę musimy być bardzo skoncentrowani. Nie wiem jeszcze co z Jovanoviciem. Wszystko wyjaśni się przed meczem.

Jovanović wciąż ma zbity bok i choć klubowi masażyści robią co mogą, to nie wiadomo, czy "Jova" będzie mógł wyjść dziś na boisko. Decyzja miała zapaść kilka godzin przed meczem.

KRĘGOSŁUP KAPITANA

Nie zagra natomiast Kuzera, który już nie trenował w czwartek, gdyż poczuł ból w kręgosłupie. Na razie nie wiadomo czy to coś poważnego, ale udział kapitana zespołu w pojedynku z Bełchatowem jest wykluczony. Gdyby wypadł jeszcze "Jova", to trener Ojrzyński znów musiałby mocno kombinować ze składem, do którego prawdopodobnie wróci Piotr Malarczyk. W pojedynku z ŁKS "Malar" siedział na ławce rezerwowych. W sobotę zagra na prawej obronie za Tadasa Kijanskasa, bądź na środku defensywy, za Hernaniego.

- Ja nie wiem czy zagram, bo to trener ustala skład. W Lubinie popełniliśmy błędy w obronie, przegraliśmy 1:3, więc trener chciał coś zmienić i usiadłem na ławce. Ale na treningach ciężko pracuję by pokazać, że należy mi się miejsce w składzie - mówi "Malar", wychowanek Korony.

W wygraną z Bełchatowem wierzy osamotniony w ataku Maciej Korzym. - Gramy z reguły na jednego napastnika, więc nie jest mi łatwo. Muszę często sam walczyć z obrońcami rywala, ale taka jest moja rola. Robię w ten sposób miejsce kolegom, którzy mają ułatwione zadanie w akcjach ofensywnych. Z Bełchatowem chcemy wrócić na właściwe tory, zdobyć trzy punkty -mówi Maciek.

Z ASYSTENTEM KOSOWSKIM

A Bełchatów z meczu na mecz gra coraz lepiej. W ostatniej kolejce pokonał u siebie Zagłębie Lubin 2:1. Bełchatowianie chcą w Kielcach powiększyć dorobek punktowy. Gotowy do gry będzie Kamil Kosowski, wychowanek KSZO Ostrowiec. W ostatnim pojedynku doznał wprawdzie urazu i wcześniej musiał opuścić boisko, ale wznowił treningi i wystąpi przeciwko Koronie. Były reprezentant Polski jest pewnym punktem GKS, ma najwięcej asyst w zespole z Bełchatowa.

Korona: Małkowski - Malarczyk, Hernani, Stano, Lisowski - Kijanskas, Vuković - Kiełb, Lech, Sobolewski - Korzym

GKS: Sapela - Modelski, Szmatiuk, Lacić, Tanevski - Wró-bel, Fonfara, Baran, Kosowski - Božok - Żewłakow.

Nie zagrają: Korona: Kuzera (kontuzja), GKS: Popek (kontuzja).
Sędziuje: Daniel Stefański z Bydgoszczy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie