MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trener Ojrzyński oburzony słowami prezydenta Lubawskiego! - Był konflikt - ripostuje prezydent

/SAW/
Trener Leszek Ojrzyński wzburzony  jest słowami prezydenta Lubawskiego.
Trener Leszek Ojrzyński wzburzony jest słowami prezydenta Lubawskiego. Fot. Sławomir Stachura
Byłemu trenerowi Korony Leszkowi Ojrzyńskiemu bardzo nie spodobały się słowa prezydenta Kielc Wojciecha Lubawskiego wypowiedziane podczas audycji w Radiu Plus, sugerujące jakoby nie tylko względy sportowe decydowały o zwolnieniu tego szkoleniowca.

- Jeśli prezydent ma jakieś dowody, to powinien zgłosić sprawę do prokuratury! Ja też chętnie się dowiem o co chodzi - mówi wzburzony Ojrzyński.

W środę na pytanie o powody zwolnienia trenera Ojrzyńskiego prezydent Wojciech Lubawski dla Radia Plus powiedział:

- Nie tylko wynik sportowy zdecydował, że się rozstaliśmy. Z szacunku dla trenera nie chcemy mówić o wszystkim. Zostawiamy to w kręgu kilku najbliższych osób. Ale proszę mi wierzyć, że sprawy były na tyle poważne dla nas wszystkich, że nie jesteśmy samobójcami. Tomasz Chojnowski nie strzeliłby sobie w stopę, a tym bardziej w kolano czy mózg. Ten wynik sportowy był dobrym pretekstem do rozstania. Musiałbym krzywdę Ojrzyńskiemu zrobić, żeby o wszystkim powiedzieć. A czy zasłużył? Chyba nie... Trener Ojrzyński odchodzi z klubu z pokaźnymi pieniędzmi i z otwartą drogą do innego klubu. Może gdzieś indziej nabierze większego doświadczenia, że nie warto w różnych obszarach być taki, jakim był w Koronie. Bo myślę, że ma zdolności i zadatki na dobrego trenera. W Kielcach sprawy zaszły jednak za daleko i musieliśmy się rozstać - mówił prezydent.

- Jestem wzburzony tymi słowami - mówi Ojrzyński. - Jeśli prezydent Lubawski miał na myśli jakieś moje przekręty czy machlojki w Koronie, to powinien jak najszybciej zgłosić to do prokuratury! A jeśli nie, to ja to zrobię. Dlatego chciałbym, aby pan prezydent publicznie powiedział co takiego złego zrobiłem w Koronie, jeśli wynik sportowy był tylko pretekstem do rozstania się ze mną - twierdzi Ojrzyński.

Poprosiliśmy prezydenta Lubawskiego o komentarz w sprawie. On z kolei nie kryje zdziwienia po słowach trenera Ojrzyńskiego.

- Nie chcieliśmy upubliczniać niektórych rzeczy, które działy się w klubie, ale skoro trener Ojrzyński podważa wiarygodność moich słów to powiem tak.

- Kontakty na linii zarząd - trener od jakiegoś czasu układały się fatalnie. A to już nie są przecież wyniki sportowe, choć mają bezpośrednie przełożenie na te wyniki. Wielokrotnie rozmawiałem z prezesem Korony Tomaszem Chojnowskim, do którego mam 100 procent zaufania i zapewniam, że robił wszystko, by ten konflikt załagodzić. Ale to nie przynosiło efektu.

A jak ta sytuacja przekładała się na wynik? - kibice sami mogą ocenić. Nie wygraliśmy na wyjeździe od ponad roku, sportowo było coraz gorzej i znaleźliśmy się na dnie ligowej tabeli. A jeśli już o tych machlojach, to przecież trener Ojrzyński powiedział w jednym z wywiadów: -Pewne machloje w Koronie wyjdą na jaw. To ja mogę teraz zapytać - jakie machloje trener miał na myśli?

Korona jest spółką miejską, a prezes Chojnowski, którego znam już 20 lat, to uczciwy człowiek i na żadne nieprawidłowości nigdy by sobie nie pozwolił. Jako miasto ponosimy ogromny wysiłek finansowy, by Korona grała w ekstraklasie, nie wszystkim rzecz jasna to się podoba. Tym bardziej więc nie możemy tolerować zachowań, że trener, jako pracownik klubu, otwarcie wchodzi w konflikt z tymi, którzy tym klubem kierują. Prezes, czy dyrektor sportowy też czasem mogą się pomylić - są tylko ludźmi. Ale jestem przekonany, że zarówno prezes Chojnowski, jak i dyrektor sportowy Andrzej Kobylański robią wszystko, by wyniki Korony były lepsze i Korona była lepszym klubem - przyznaje prezydent Lubawski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie