Trudny mecz Wisła - Korona. Policja się szykuje

ZOBACZ TAKŻE:
Zamieszki przed meczem Ligi Europy. Są ranni

(dostawca: RUPTLY/x-news)

Ostatnia wizyta kibiców Wisły w Kielcach zakończyła się awanturą na stadionie. Było to w październiku 2009 roku. Podczas spotkania kibice gości zaczęli prymitywnymi okrzykami przypominać śmierć 22-letniego Karola. W ich stronę poleciały race. Kordon policji rozdzielił grupy, ale przepychanki trwały już do końca spotkania. Zatrzymanych zostało kilka osób.

CZYTAJ TAKŻE: Korona podejmuje we wtorek Wisłę Kraków. Ma olbrzymie problemy w obronie

Na mecz 1 marca 2016 kibice Wisły kupili ponad 700 biletów. Pierwszeństwo miały osoby, który uczestniczyły w co najmniej dwóch z trzech wcześniejszych wyjazdów klubu. Można je było kupić jedynie w pakiecie z przejazdem pociągiem specjalnym, który z Krakowa ruszy około godziny 13.30. Na stacji w Kielcach na kibiców czekać będą autobusy, które przetransportują ich na stadion przy ulicy Ściegiennego.

Z racji na podwyższone ryzyko, porządku w okolicach stadionu, ale także na trasach przejazdu kibiców i kieleckich osiedlach strzec będą wzmożone policyjne siły. W zabezpieczenie meczu naszych stróżów prawa wspomogą koledzy z Małopolski. Niewykluczone, że użyty zostanie także śmigłowiec, choć tę część planów pokrzyżować może pogoda.

Co leży u podłoża konfliktu kibiców Korony i Wisły. W kwietniu 2007 roku grupa kibiców kieleckiej Korony została zaatakowana na ulicy Chęcińskiej. Napastnicy ukradli flagę w barwach klubu. Śledczy ustalili potem, że za atak odpowiadali miłośnicy krakowskiej Wisły. 21 września tego samego roku Korona grała w Kielcach z Legią Warszawa. Do miasta przyjechali również sympatycy Wisły Kraków. Prawdopodobnie planowali ukraść kolejną flagę. Z kielczanami spotkali się na wysokości osiedla Bocianek. Od ciosów nożem, zginął 22-letni Karol, kibic Korony. Inny poraniony kielczanin ledwo przeżył. O odebranie życia 22-latkowi oraz usiłowanie zabójstwa drugiego z mężczyzn podejrzany jest Piotr K. z Krakowa. Mężczyzna poszukiwany Europejskiej Nakazem Aresztowania długo pozostawał nieuchwytny. Pod fałszywym nazwiskiem ukrywał się w Anglii gdzie pracował w barze z kanapkami. W połowie stycznia tego roku został zatrzymany. Trwa procedura zmierzająca do deportacji i postawienia podejrzanego przed sądem.