Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwa proces byłego już dyrektora Muzeum Wsi Kieleckiej, wraz z nim na ławie oskarżonych zasiada lokalny przedsiębiorca

elzem
- Dyrektor wielką wagę przykładał do rzetelności i przestrzegania procedur - mówili pracownicy Parku Etnograficznego w Tokarni. Trwa proces byłego już dyrektora Muzeum Wsi Kieleckiej, któremu podlegał obiekt w Tokarni. Wraz z nim na ławie oskarżonych zasiada lokalny przedsiębiorca. Prokuratura stawia im między innymi zarzuty dotyczące narażenia skansenu na stratę szacowaną na około milion złotych.

Kolejni świadkowie zeznawali w czwartek przed Sądem Okręgowym w Kielcach w procesie byłego już dyrektora Parku Etnograficznego w Tokarni.

Świadkowie zgodnie wskazywali, że dyrektor olbrzymią wagę przykładał do zachowywania procedur związanych z działalnością skansenu. Sam tworzył regulaminy postępowania w określonych przypadkach.

Była już, długoletnie główna księgowa Parku Etnograficznego podkreślała, że dyrektor był surowy i w przypadku przewinienia pracownika nie wahał się z nim służbowo rozstać. - Pamiętam sprawę nabycia kostki brukowej, którą muzeum dostało od Urzędu Miasta. Procedury były takie, że darowaną kostkę wyceniono, umieszczano w magazynie a potem została ona odsprzedana inwestorowi, który miał ją położyć przed jednym z budynków w Parku Etnograficznym - mówiła kobieta i podkreślała, że sprawa kostki wykazała gospodarność dyrektora.

Z kolei obecny główny księgowy mówił w sądzie, że na podstawie dokumentów, do których dotarł wie, że w pierwszej wycenie komisji pracowników muzeum wartość kostki szacowano na 90 tysięcy złotych. Z kolei inwestorowi kostkę sprzedano za kwotę o wiele niższą. - Członkowie komisji mówili, że kostka była mocno zniszczona i brudna - tłumaczył mężczyzna.

Przypomnijmy. Byłemu już dyrektorowi placówki prokurator zarzuca, iż działając na korzyść przedsiębiorcy (zasiadającego teraz na ławie oskarżonych przyp. red.) a niekorzyść muzeum, jesienią 2014 roku umożliwił podmianę złożonej wcześniej oferty na taką, która gwarantowała wygraną w przetargu. Zarzuca mu również wpływanie na członków komisji przetargowej oraz to, iż w pierwszej połowie 2015 roku dysponując kostką brukową przekazaną na potrzeby inwestycji, sprzedał ją wykonawcy po niekorzystnej dla placówki cenie. Były dyrektor od początku nie przyznaje się do żadnego z zarzutów. Podczas pierwszej rozprawy tłumaczył, że został pomówiony.

POLECAMY RÓWNIEŻ:




Przygotowanie grzybów - krok po kroku - do spożycia, suszenia, mrożenia, marynowania




Praca marzeń, czyli TOP 10 wyjątkowych stanowisk pracy





TOP 10 polskich przysmaków w zagranicznym wydaniu






Oglądasz KUCHENNE REWOLUCJE? Oto QUIZ dla ciebie





TOP 10 skutecznych sposobów, żeby zwiększyć zdolność kredytową. Znasz te metody?





Najdziwniejsze pytania w "Milionerach" [QUIZ]




ZOBACZ TAKŻE: FLESZ 12 LISTOPADA WOLNE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie