Relacja live z meczu Vive Targi Kielce - Orlen Wisła Płock w niedzielę od godziny 17.15 w portalu www.echodnia.eu/vive
20 marca kieleccy szczypiorniści rozbili w Płocku "nafciarzy" 35:22, dzięki czemu zdobyli trzeci z rzędu i ósmy w historii klubu Puchar Polski. Teraz oba zespoły zmierzą się na ligowej niwie. Faworyt jest ten sam - mistrzowie Polski, którzy nie przegrali z płocczanami ośmiu kolejnych pojedynków. Ostatni raz ten rywal pokonał ich 23 maja 2009 roku w Blaszak Arenie.
PRAWIE WSZYSTKO JASNE
Teraz sytuacja jest jasna. Prawie jasna. Drużyna trenera Bogdana Wenty prowadzi w tabeli z kompletem 21 zwycięstw, drużyna duńskiego szkoleniowca Larsa Walthera jest druga, ma dwa punkty mniej, przegrała właśnie z naszym zespołem. W listopadzie ubiegłego roku kielczanie wygrali z Orlenem Wisłą na otwarcie nowej hali Orlen Arena różnicą siedmiu goli, 34:27. Jeśli zespół z Płocka chce pozbawić kielczan pierwszej, uprzywilejowanej potem w fazie play off pozycji w tabeli (o tym, z kim mogą zagrać kielczanie, piszemy na stronie II "Echa Vive Targi Kielce"), musi w niedzielę wygrać w Hali Legionów różnicą co najmniej ośmiu goli. Sądząc po tym, co oba zespoły zaprezentowały dwa tygodnie temu, to praktycznie nierealne.
WRACA JURECKI
"Żółto-biało-niebiescy" zagrają w tym spotkaniu po raz pierwszy w tym roku z Michałem Jureckim w składzie (wywoad z naszym zawodnikiem na stronie II). Popularny "Dzidziuś" w styczniowym meczu mistrzostw świata z Argentyną odniósł kontuzję mięśnia ręki, co spowodowało konieczność operacji i wyłączyło go z gry na ponad dwa miesiące. W kończącym się tygodniu Jurecki trenował już przy pełnym obciążeniu i będzie gotowy do gry. Siła naszego zespołu w porównaniu do meczu sprzed dwóch tygodni jeszcze wzrośnie. A że zdobycie pucharu nie pozbawiło kielczan motywacji, świadczy wynik ostatniego meczu ligowego z Nielbą Wągrowiec, wygranego przez kielczan na wyjeździe 37:20.
W PŁOCKU NIEWESOŁO
Sytuacja zespołu z Płocka nie jest wesoła. Wprawdzie "nafciarze" klęskę z kielczanami odbili sobie w sobotę w meczu ligowym, wygrywając z Zagłębiem Lubin 36:24, ale widać, że stracili zaufanie kibiców, bo w Orlen Arenie pojawiło się ich zaledwie 700. We wtorek po treningu brązowi medaliści poprzedniego sezonu spotkali się ze swoimi fanami. W dodatku z kontuzją kolana zmaga się bramkarz Marcin Wichary. W meczu z Zagłębiem Lars Walther dał szansę kilku młodym zawodnikom, bramkarzowi Bartoszowi Dudkowi, rozgrywającemu Kamilowi Mokrzkiemu i skrzydłowemu Tomaszowi Klingerowi.
Tym, którzy nie zdobędą biletów (wczoraj wieczorem na klubowym portalu internetowym było do kupienia jeszcze około 20 wejściówek na sektor za bramką) pozostaje transmisja w Polsacie Sport.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?