Tylko w Kielcach takie rzeczy!!! Pod Dalnią kwiatów na balkonie nie będzie

Taką decyzję podjął Jacek Rek, prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Domator w Kielcach. Co na to mieszkańcy?

- Jestem przekonana, że to idiotyczne rozporządzenie nie będzie przestrzegane. Nie słyszałam, żeby na innych osiedlach panował podobny zakaz - mówi mieszkanka osiedla Pod Dalnią.

PODZIELONE GŁOSY

Ogłoszenie wydane przez Spółdzielnię Mieszkaniową Domator zawisło we wszystkich blokach na początku tego miesiąca i od razu wywołało sporo kontrowersji. Zdania mieszkańców są jednak podzielone:

- Myślę, że to dobry pomysł - twierdzi Mariusz Trojanowski. Innego zdania jest Urszula Styrcz: - Jestem zbulwersowana faktem, że lokatorom, którzy starają się upiększyć swoje balkony kwiatami, co jednocześnie wpływa przecież na estetykę bloku i osiedla, zakazuje się eksponowania roślin po zewnętrznej stronie balustrady. Najpopularniejsze kwiaty balkonowe to przecież zwisające pelargonie i surfinie, które wymagają właśnie takiego usytuowania. Ponadto żądanie przeniesienia skrzynek w środku sezonu, w fazie największego wzrostu roślin to, moim zdaniem, jakieś nieporozumienie.

Czy spółdzielnia pokryje koszty, które poniosłam na kwiaty, jeżeli ulegną one zniszczeniu? Uważam, że takie zarządzenie należało wydać najpóźniej do kwietnia, aby każdy mógł się z nim zapoznać, zanim wyda niepotrzebnie pieniądze. Jak to się dzieje, że na przykład KSM Sady zachęca lokatorów do brania udziału w konkursie na najładniej ukwiecony balkon lub ogródek, podczas gdy my mamy oficjalny zakaz wieszania roślin na zewnątrz balkonów? - pyta pani Urszula.

CHODZI O BEZPIECZEŃSTWO

- Zakaz wieszania skrzynek z kwiatami obowiązuje tylko od strony zewnętrznej. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby były one umieszczone po stronie wewnętrznej - mówi prezes Spółdzielni Mieszkaniowej Domator Jacek Rek.

Jak uzasadnia swoją decyzję o wprowadzeniu zakazu wieszania kwiatów na balkonach?
- Kwiaty oczywiście upiększają bloki i okolicę, jednakże mamy też na uwadze bezpieczeństwo mieszkańców. Jesienią miał miejsce nieprzyjemny incydent - skrzynka z kwiatami spadła z balkonu, na szczęście nikt nie został ranny, nie chcemy dopuścić do tego, aby taka sytuacja się powtórzyła. Poza tym, ten przepis nie jest nowy, pragniemy jedynie, aby był ponownie respektowany - podkreśla - stwierdza.