MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Uczcili pamięć poległych powstańców i carskich żołnierzy (zdjęcia)

MIO
Znicze pamięci zapaliła delegacja buskich zuchów która otwierała trójka pięciolatków: Nastija Kwolik, Miłosz Wiek i Michalina Mędrecka.
Znicze pamięci zapaliła delegacja buskich zuchów która otwierała trójka pięciolatków: Nastija Kwolik, Miłosz Wiek i Michalina Mędrecka. Michał Imosa
Mimo braku w programie obchodów rekonstrukcji Bitwy pod Grochowiskami do niewielkiej wioski dotarło około tysiąca osób aby uczcić pamięć poległych tu w 1863 roku powstańców i carskich żołnierzy.

[galeria_glowna]
W sobotę rano z Pińczowa w kierunku Bogucic i Grochowisk wyruszył rajd pieszy oraz rajd rowerowy. Z buska natomiast w kierunku Grochowisk ruszyło około jak co roku trzystu harcerzy. O godzinie 10.00 w kościele Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny w Bogucicach ksiądz Marek Zielonka odprawił nabożeństwo w intencji Ojczyzny, po czym uczestnicy obchodów zebrali się u stóp krzyża wieńczącego zbiorową mogiłę powstańczą w Grochowiskach. Uroczystość poprowadził komendant Hufca ZHP w Pińczowie harcmistrz Witold Cira.

Burmistrz Pińczowa Włodzimierz Badurak przypomniał w skrócie wydarzenie jakie miało tu miejsce przed 149 laty i podkreślił rolę i miejsce tej bitwy w dziejach Polski i w marszu naszego kraju do niepodległości. W imieniu parlamentarzystów przemówił poseł Krzysztof Lipiec po czym buski historyk Robert Osiński, twórca historycznej grupy Żuawów Śmierci odczytał Apel Poległych, wspominając największe nazwiska spośród uczestników owej batalii militarnej włącznie z Albertem Chmielowskim który był wówczas 18 letnim powstańcem a od kilku lat jest świętym kościoła rzymskokatolickiego. Ksiądz Marek Zielonka odmówił z zebranymi modlitwę za dusze spoczywających tu żołnierzy Korpusu generała Mariana Langiewicza i poległych Rosjan i ciszę na skraju lasu przerwała salwa honorowa oddana przed oddział rekonstrukcyjnej grupy żuawów śmierci z Buska.

Delegacje polityków, samorządowców , instytucji i organizacji złożyły wieńce i wiązanki kwiatów przy krzyżu wieńczącym mogiłę powstańczą i wszystkich zaproszono na gorący posiłek przy płonących ogniskach. Zapłonęły one w miejscach gdzie przed blisko 150 laty palili je żołnierze zwycięskiej bitwy. Władze gminy Pińczów wydały ponad 500 kiełbasek i ogromne ilości gorącej wojskowej grochówki ale i buski Hufiec ZHP także przygotował gorącą zupę dla swoich druhów i zuchów. Delegacja liderów obu buskich samorządów - miejskiego i powiatowego w towarzystwie grupy turystów z Kielc przejechała do Pomnika Powstańców na terenie byłego eremu Kamedułów gdzie także złożono wiązanki kwiatów.

- W przyszłym roku z okazji okrągłego jubileuszu 150 rocznicy powrócimy do rekonstrukcji Bitwy Pod Grochowiskami w bezpośrednim sąsiedztwie sołectwa, tak aby dzieci młodzież miały pełny obraz takiej właśnie lekcji historii - powiedział nam burmistrz Pińczowa - Włodzimierz Badurak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie