Uczniowie koneckich szkół zbierali pieniądze dla chorego na raka Bruna Słowińskiego. W nagrodę odwiedzili Sejm. Zobacz film i zdjęcia

W pomoc dla Bruna poseł Andrzej Szejna angażuje się aktywnie od samego początku. Kilka miesięcy temu ogłosił wyjątkową akcję – szkoła, która zbierze najwięcej pieniędzy otrzyma zaproszenie na wycieczkę do Warszawy i Sejmu.

Do finału doszło we wtorek, 10 stycznia. W stolicy pojawiło się kilkudziesięciu uczniów Prywatnej Szkoły Podstawowej z Końskich oraz Szkoły Podstawowej numer 2 z Końskich.

- Urodziłem się w Końskich, wychowałem i tam chodziłem do szkoły. Tym bardziej jest mi miło, bo jesteście tymi, którzy wykazali się czymś nadzwyczajnym. Nie jesteście tutaj przypadkowo, a dlatego, że wyszliście poza pewne schematy. Zorganizowaliście zbiórki w swoich szkołach na rzecz 2-letniego Bruna. Chłopczyk choruje na nowotwór i przeszedł niedawno operację, która udała się między innymi dzięki wam. Bo żeby zebrać ogromną sumę 2 milionów złotych wszyscy byliśmy zaangażowani. Więc chciałbym podziękować. Musimy opierać się na naszej sile obywatelskiej, bo to poczucie odpowiedzialności za swój region, drugą osobę, czy własny kraj może nas popychać do wspaniałych czynów i działalności poza instytucjonalnymi schematami. Ta wasza postawa obywatelska wzbudziła mój ogromny szacunek – mówił poseł Andrzej Szejna do uczniów.

Przypomnijmy, że poseł Andrzej Szejna przekazał jakiś czas temu również na licytację dla Bruna piłkę podpisaną przez Roberta Lewandowskiego.

Piłka podpisana przez Roberta Lewandowskiego trafiła na licytację dla Bruna Słowińskiego z Końskich.

O Brunie pisaliśmy tutaj:

2-letni Bruno Słowiński z Końskich już po operacji. Wycięto śmiertelnego guza.