Tylko delegacja Szkoły Podstawowej w Godowie, wsi, której przysiółkami są Żuchowiec i Gębice, uporządkowała śródleśny pomnik pomordowanych, złożyła tam kwiaty i zapaliła znicze. Nie było innych delegacji. Poinformowała nas o tym Wanda Ciepielewska, dyrektor Szkoły Podstawowej w Godowie, główna organizatorka dorocznych uroczystości rocznicowych.
Z kolei, jak poinformował nas Marek Wojtas, wójt gminy Pawłów, na terenie której leżą spacyfikowane wsie, są w gminie Pawłów nowe przypadki zakażenia koronawirusem i w tej sytuacji władze gminy nie rekomendują udziału w takich uroczystościach..
Uroczystą, koncelebrowaną mszę świętą rocznicową odprawiono w niedzielę, 24 maja, w kościele sanktuarium Bolesnej Królowej Polski w Kałkowie. Przewodził jej ksiądz kanonik Zbigniew Stanios, kustosz sanktuarium w Kałkowie. Uczestniczyły w niej, jak co roku, przede wszystkim rodziny pomordowanych. Nie było oficjalnych delegacji, ani pocztów sztandarowych. Msza stała się okazją do uczczenia pierwszej rocznicy świeceń kapłańskich ojca Romana Zająca, z rezydującego w Kałkowie zakonu Braci Chrystusa Cierpiącego.
W poprzednich latach
Od wielu lat rocznicowe uroczystości odbywały się na skraju lasu w Żuchowcu, przed pomnikiem poświęconym ofiarom mordu. Przy śródleśnym pomniku ofiar, tradycyjnie zbierały się rodziny pomordowanych, które przyjeżdżały z całej Polski, uczniowie Szkoły Podstawowej w Godowie, przedstawiciele władz gminnych, powiatowych i wojewódzkich, a nawet niektórzy parlamentarzyści, księża z parafii Kałków, strażacy z jednostki w Kałkowie.
Ofiary z kilku wsi
W dwóch pacyfikacjach tych czterech wsi, 24 maja i 11 listopada 1943 roku zginęło 136 osób z tych czterech wsi, dziś znajdujących się w trzech gminach. Największe ofiary ponieśli mieszkańcy Gębic i Żuchowca. Zapiski historyczne mówią o zamordowaniu 65 mieszkańców Gębic i Żuchowca, najwięcej z rodzin Surmów, Koniarzów, Gęburów, Szczałubów, Orczyków, Kwietniów, Jeżewskich, Gryzów i Maciągów.
W czasie pierwszej pacyfikacji dokonanej 24 maja, żandarmi hitlerowscy podpalili Gębice z dwóch stron, od Dołów Biskupich i od sąsiedniego Godowa. Mężczyzn wypędzali z domów i grupami rozstrzeliwali w pobliskim lesie, gdzie dziś stoi pomnik.
Druga pacyfikacja miała miejsce w rocznicę niepodległości Polski, 11 listopada 1943 roku. Hitlerowcy podpalili zabudowania ocalałe z poprzedniej pacyfikacji. Mężczyźni wcześniej uciekli do lasu. We wsiach Gębice i Żuchowiec zostali tylko starcy, kobiety i dzieci. Zginęło wtedy 27 osób, w tym 10 kobiet i ośmioro dzieci w wieku od 2 miesięcy do 14 lat. Mieszkańcy wsi, co roku czczą ich pamięć.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?