MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Vive Targi Kielce wygrało w Olsztynie 31:24 (video)

Z Olsztyna Paweł KOTWICA [email protected]
Duże znaczenie dla wygranej kielczan miało uniemożliwienie współpracy Piotra Frelka (z piłką) z Markiem Boneczko (pierwszy z lewej).
Duże znaczenie dla wygranej kielczan miało uniemożliwienie współpracy Piotra Frelka (z piłką) z Markiem Boneczko (pierwszy z lewej).
Piłkarze ręczni Vive Targi Kielce wygrali w Olsztynie z Travelandem-Społem 31:24 i nadal są samodzielnym liderem ekstraklasy. Teraz przerwa na reprezentację.
Vive Targi Kielce wygrało w Olsztynie 31:24 (video)

Kielczanie zwyciężyli w Olsztynie dużo łatwiej, niż przed rokiem, kiedy wygrali tylko jednym golem (26:25), co nie znaczy, że całkiem łatwo.

W Olsztynie zrobiono wszystko, aby mecz z mistrzem Polskim był wielkim show i choć nie udało się wypełnić hali Urania do ostatniego miejsca, to i tak frekwencja, jak na mecze piłkarzy ręcznych w tym mieście, była spora. Organizatorzy przygotowali konkursy dla kibiców, na rzecz chorego chłopca licytowano koszulki z podpisami Mariusza Jurasika i Patryka Kuchczyńskiego - jedną z nich sprzedano za 1000 złotych.

20 MINUT GOSPODARZY

Pierwsza faza meczu należała do gospodarzy. Dwie pierwsze bramki rzutami z drugiej linii zdobył Jacek Zyśk, trzecią dołożył Marek Boneczko i Traveland prowadził 3:0. Kielczanie dochodzili do pozycji rzutowych, lecz albo świetnie bronił Adam Wolański, albo piłka trafiała w słupki i poprzeczkę. Ale nasi zawodnicy zaczęli łapać odpowiedni rytm. Zaczął trafiać mający początkowo problemy ze skutecznością Rastko Stojković (7 bramek do przerwy), obsługiwany podaniami przez Mariusza Jurasika albo bezblędnie wykorzystujący karne. Udawało się zapobiegać "firmowemu" zagraniu Travelandu - podaniom Piotra Frelka do kołowego Marka Boneczki. Dobrą zmianę dał w bramce Marcus Cleverly. Wprawdzie w 21 minucie po kontrze gospodarze prowadzili 11:9, ale trener Bogdan Wenta wziął czas i losy meczu zupełnie się odmieniły. Już do końca pierwszej połowy dużo szczelniejsza niż na początku spotkania obrona Vive Targi nie dała się pokonać, a na bramkę Wolańskiego sunęły kontrataki, skuteczne były też akcje w ataku pozycyjnym. Ostatniego gola niemal równo z końcową syreną zdobył Kamil Krieger rzutem z 13 metra boiska!

JAK NIE RASTKO, TO "JÓZEK"

Po przerwie jeszcze tylko w dwóch momentach olsztynianie mogli mieć jakieś nadzieje, gdy w 36 minucie Michał Krawczyk trafił na 14:16, a potem w 41 minucie - 17:20 po golu Adama Waśko. Uważniejsze pilnowanie Stojkovicia dało więcej swobody Jurasikowi. "Józek" wszystkie swoje pięć bramek uzbierał po przerwie. Dobrą skutecznością popisał się również Witalij Nat.

W innych meczach 8. kolejki: Piotrkowianin Piotrków Trybunalski - AZS AWFiS Gdańsk 28:24 (15:14), MMTS Kwidzyn - Powen Zabrze 26:25 (13:11), Chrobry Głogów - Azoty Puławy 30:28 (15:10), Zagłębie Lubin - AS-BAU Śląsk Wrocław 27:29 (12:15), Wisła Płock - Nielba Wągrowiec 29:27 (14:12).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie