MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W całej Polsce trwa akcja szukania drzew Sobieskiego [VIDEO]

Lidia Cichocka
Lipy Jan i Marysieńka w Podzamczu Chęcińskim nazwane na cześć królewskiej pary mają ponad 300 lat.
Lipy Jan i Marysieńka w Podzamczu Chęcińskim nazwane na cześć królewskiej pary mają ponad 300 lat. Aleksander Piekarski
W całej Polsce trwa akcja szukania drzew Sobieskiego - tak umownie określone drzewa sadzone na cześć króla i jego wiedeńskiej wiktorii w XVII wieku. Pierwsze zgłoszenie nadeszło z Podzamcza Chęcińskiego koło Kielc.

- Nasza akcja jest związana z 330. rocznicą zwycięstwa króla Jana III Sobieskiego w bitwie pod Wiedniem - mówi Małgorzata Zakrzewska koordynująca wspólnym projektem Narodowego Instytutu Dziedzictwa i Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. - O pomoc prosimy wszystkich miłośników historii i przyrody, a podstawowym celem jest odnalezienie "drzew Sobieskiego".

"Drzewa Sobieskiego" to drzewa, które mieszkańcy Polski sadzili na cześć króla po jego zwycięskiej bitwie pod Wiedniem. Tradycję tę zapoczątkował najprawdopodobniej sam król Jan III Sobieski. - Te drzewa są wiekowe - mają ponad 300 lat i okazuje się, że w większości przypadków, nie są pomnikami przyrody - dodaje Zakrzewska. - Nadanie im takiego statusu pozwoli je lepiej chronić.

Zainteresowanie akcją jest całkiem spore. Do tej pory zgłoszono kilkanaście drzew a jako pierwsze zostały opisane lipy z Chęcińskiego Podzamcza, w tym dwie wyjątkowe - Jan i Marysieńka.

- Zgodnie z legendą lipy rosnące przy bramie triumfalnej zbudowanej na cześć wracającego spod Wiednia króla przez towarzysza jego wypraw, starostę Stefana Bidzińskiego noszą takie imiona królewskiej pary - wyjaśnia Jakub Czaplarski z Regionalnego Centrum Technologiczno-Naukowego w Podzamczu Chęcińskim. - Inspiracją był fakt, że znajdują się blisko siebie i były splecione konarami. Niestety jedno z drzew obumarło.

Regionalne Centrum Technologiczno-Naukowe do akcji zgłosiło także inne trzystuletnie lipy rosnące w parku, Bidziński zasadził aż dwie lipowe aleje. - Choć chęcińskie lipy mają ponad 300 lat i ciekawą historię nie są pomnikami przyrody - wyjaśnia Zakrzewska. - To pokazuje, jak ważna i potrzebna jest akcja.

Kampania "drzewa Sobieskiego. Na odsiecz dębom, lipom i innym drzewom" jest początkiem działań związanych z poszukiwaniem drzew - kandydatów do ustanowienia ich pomnikami przyrody. Sędziwe drzewa są nie tylko polską dumą, ale także elementem dziedzictwa narodowego, zarówno przyrodniczego jak i kulturowego, o które należy dbać i chronić od zapomnienia. Status pomnika przyrody nadaje gmina.

Szczegółowe informacje dotyczące akcji, która trwa do początku września na stronach www.gdos.gov.pl oraz www.zabytek.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie