20- i 30-letni mężczyzna i 24-letnia kobieta - tą trójkę policjanci z Kielc podejrzewają o to, że w jednym ze sklepów w centrum Kielc posiadali nie tylko narkotyki, ale i tak zwane dopalacze.
O tym, jak groźne dla zdrowia i życia mogą być substancje powszechnie zwane dopalaczami nikogo już przekonywać nie trzeba. Przykłady kilku ostatnich dni pokazują, jakie spustoszenie sieją w organizmach ludzi, którzy sięgnęli po te środki. Dopalacze to nic innego jak tylko mieszanina różnego rodzaju trucizn - mówią specjaliści i dodają, że jeden dopalacz może zawierać w sobie związki pochodzące z nawet kilkunastu roślin. Każda zawiera z nich po kilka substancji o działaniu psychoaktywnym. Spożycie takiej mieszanki wywołuje nadwrażliwość zmysłowa, zmienne nastroje, charakteryzujące się nagłym przejściem od euforii do depresji, omamy.
Świętokrzyscy policjanci wspólnie z Sanepidem kontrolują na bieżąco sklepy zajmujące sie sprzedażą takich substancji. W czwartek stróże prawa ezli do jednego z takich punktów w centrum Kielc.
- Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Kielcach wraz z kolegami z komendy wojewódzkiej, pracownikami Urzędu Kontroli Skarbowej, inspekcji handlowej i sanitarnej postanowili dokładnie skontrolować jeden ze sklepów w centrum Kielc, gdzie - jak podejrzewali - mogły być sprzedawane niebezpieczne środki psychoaktywne - opowiadał Damian Janus z biura prasowego świętokrzyskiej policji.
Szybko wyszło, ze w sklepie znajdują sie nie tylko produkty, które dopuszczono do sprzedaży.
- Stróże prawa i pracownicy inspektoratów znaleźli ponad 100 gramów białego proszku, który wstępnie został zidentyfikowany jako amfetamina, 250 gramów suszu roślinnego, 86 gramów substancji w postaci kryształków oraz 25 gramów żółtego proszku. Dodatkowo zabezpieczono 10 zapakowanych torebek z zawartością suszu roślinnego, blisko 500 pustych foliowych woreczków z zapięciem strunowym, elektroniczną wagę, a także gazowy pistolet - wyliczał Damian Janus.
Funkcjonariusze zatrzymali zatrzymane troje mieszkańców Kielc, 24- letnią kobietę oraz 20- i 30- letniego mężczyznę.
- Teraz wszystkie znalezione substracie zostaną dokładnie przebadane w laboratoriom kryminalistycznym. Jeśli przeprowadzona badania potwierdzą, że są to narkotykami, wtedy - według polskiego prawa - zatrzymanymi osobom może grozić nawet na 10 lat więzienia - uzupełniał policjant.
Warto dodać, że kilka dni temu w jednym ze sklepów w kieleckim Śródmieściu policjanci zabezpieczyli około 600 gramów substancji, które mogą być dopalaczami. Wówczas również stróże prawa zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej współpracowali ściśle z pracownikami Sanepidu. W jednym czasie sprawdzone zostały dwa punkty w Kielcach oraz po jednym w Ostrowcu, Skarżysku i Starachowicach. W sklepie w centrum Kielc zabezpieczone zostało ponad 60 opakowań środków, które mogą być dopalaczami. Łącznie było w nich około 600 gramów substancji.
Co istotne od początku roku z objawami zatrucia do szpitali na terenie województwa świętokrzyskiego trafiło ponad 50 osób. Wszyscy zatruli się prawdopodobnie dopalaczami.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z KIELC
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?