W Królewcu była fantastyczna zabawa na szczytny cel

[galeria_glowna]
Stowarzyszenie Przyjaciół Gminy Smyków w minioną sobotę zorganizowało fantastyczny bal, na który zaproszenie przyjęło wielu znakomitych gości. Cel, poza dobrą zabawą, był bardzo szczytny - pomoc dla młodego mieszkańca Królewca, ucznia Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Stąporkowie - Patryka Lamczyka. Patryk od dziewiątego roku życia choruje na bardzo rzadką i ciężką chorobę Hallervordena-Spatza. Ratunkiem jest zabieg, który może być wykonany w Niemczech lub w Stanach Zjednoczonych. - Z całego serca chcemy pomóc chłopcu - mówi radna Smykowa i wiceprezes stowarzyszenia Agnieszka Kastarynda. - Jak się okazało, dołączyło do nas spore grono wrażliwych na krzywdę ludzi, którzy przybyli w sobotę do naszej królewieckiej świetlicy.

Plejada znakomitych gości

Na balu bawiło się około 100 gości, wśród których znaleźli się między innymi: członek zarządu województwa świętokrzyskiego Piotr Żołądek, wicedyrektor Departamentu Mienia, Geodezji i Kartografii Urzędu Marszałkowskiego Jerzy Środa, wicedyrektor Świętokrzyskiego Biura Rozwoju Regionalnego w Kielcach Krzysztof Szczypiór, wiceprezes zarządu wojewódzkiego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Ireneusz Żak, starosta konecki Bogdan Soboń, burmistrz Końskich Michał Cichocki. Nie mogło zabraknąć gospodarzy gminy Smyków - przewodniczącego rady gminy Jarosława Pawelca, wójta Józefa Śliza i jego zastępcy Radosława Orzelskiego. Panom towarzyszyły elegancko prezentujące się małżonki. Na zabawie obecni byli także duchowni: proboszcz z Miedzierzy ksiądz Władysław Stępniewski oraz ksiądz Wojciech Wojtyniak.

Nie skąpili grosza

Bal otworzyła prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Gminy Smyków Danuta Jarek, która witając gości przypomniała cel imprezy. Pomiędzy tańcami organizatorzy przeprowadzili aukcje i licytacje, a goście nie skąpili grosza na szczytny cel.
- Spośród wielu przedmiotów pozyskanych na aukcję najwyższą wartość osiągnęła figurka Jezusa Frasobliwego ufundowana przez starostę kieleckiego Zdzisława Wrzałkę - dodaje Agnieszka Kastarynda. - Wylicytował ją wójt Józef Śliz i... oddał do ponownej licytacji. Szczęśliwym nabywcą została Wiesława Dróżdż. Łącznie za figurkę dostaliśmy 1080 zł.

Piękne przedmioty wylicytowali także Jerzy Środa, Piotr Żołądek, Bogdan Soboń, Bernadetta i Waldemar Zbrógowie.

- Wiernym sympatykiem Stowarzyszenia jest burmistrz Michał Cichocki, który zawsze aktywnie wspiera nasze aukcje - kontynuuje radna. - W trakcie balu miał możliwość przespacerować się po wylicytowanym przez siebie chodniku, który ręcznie wykonała na XIX-wiecznych krosnach Elżbieta Sosnowska. Do grona stałych darczyńców, którzy wspierają niezmiennie od lat nasze inicjatywy zaliczamy też Benedykta Szustaka, który tym razem nabył różaniec z relikwiami z Ziemi Świętej przekazany przez księdza Władysława Stępniewskiego. Po podliczeniu wszystkich zakupów okazało się, że mamy 17 480 zł. To naprawdę pokaźna kwota. Wszystkim bardzo serdecznie dziękujemy.

Na balu obecna była też mama Patryka, Marzena Lamczyk, która skierowała do organizatorów i hojnych gości przepiękne słowa podziękowania.
Imprezę muzycznie oprawił Dj ZIBI czyli Zbigniew Kastarynda, gości bawił też zespół instrumentalny w składzie: Stanisław Dróżdż, Józef Serek i Zbigniew Kastarynda. Niespodzianką wieczoru był taniec baletowy w wykonaniu "Moskiewskiego Kwartetu Męskiego - Jezioro Łabędzie". Całość imprezy prowadziła Agnieszka Kastarynda. Zabawa była wyśmienita, goście bawili się do białego rana.