Starania dyrekcji lecznicy i władz powiatu sandomierskiego o utworzenie nowoczesnego laboratorium to pokłosie sytuacji, podczas których zbyt długie oczekiwanie na wyniki z pobranych próbek, wywołało wiele nieprzyjemnych i nerwowych sytuacji.
- Obecnie wszystkie próbki od naszych pacjentów są transportowane do badań, do Wojewódzkiej Stacji Sanepidu w Kielcach, a oczekiwanie na wynik trwa kilkadziesiąt godzin, albo i dłużej - mówi starosta sandomierski Marcin Piwnik. - Stąd wystąpiliśmy z wnioskiem, aby sandomierski oddział Sanepidu miał możliwość wykonywania takich badań. Niestety nie uzyskaliśmy zgody.
Dlatego kolejnym krokiem dyrekcji i władz powiatu było wystąpienie do ministerstwa zdrowia o zgodę na wykonywanie takich badań w laboratorium szpitalnym, które zostałoby wyposażone w odpowiednie urządzenie. Ale nie tylko. - Będzie to także dostosowanie pomieszczeń do potrzeb tego laboratorium - tłumaczy starosta. - Widzimy, że rośnie zachorowalność. W powiecie mamy jedną osobę zarażoną. Znacznie więcej jest tych osób w województwie i kraju. Nie wiemy co nas czeka w przyszłości. Taka szybka diagnostyka kilkugodzinna byłaby bardzo pomocna jeśli chodzi o dalsze leczenie tych osób lub wskazanie, czy osoba jest zarażona, jeśli nawet chodzi o personel.
Dyrekcja lecznicy szacuje, że wyposażenie i remont pomieszczeń, przygotowanie specjalnej kabiny do badań kosztować będzie od 500 do 700 tysięcy złotych. Koszt samego urządzenia do badań, które już zostało zamówione wyniesie 300 tysięcy złotych. Umożliwi ono na przeprowadzenie od 40 do 50 badań dziennie. Czas oczekiwania na urządzenie wynosi cztery tygodnie.
Starosta Marcin Piwnik podkreśla, że nowoczesne laboratorium powstaje dzięki wsparciu wszystkich gmin z terenu powiatu sandomierskiego. Gmina Sandomierz i powiat wykładają po 50 tysięcy złotych. Pozostałe samorządy po 25 tysięcy złotych.
- Dziękuję wszystkim samorządom, za to, że w tak trudnej sytuacji rozumieją powagę i znaczenie tego sprzętu dla mieszkańców naszego powiatu i tych wszystkich, którzy będą z niego korzystać - dodał starosta Piwnik.
Zdaniem doktora Marka Kosa funkcjonowanie nowoczesnego laboratorium przy szpitalu znacznie poszerzy ofertę lecznicy. - Będzie można robić badania genetyczne na grypę, na wirusowe zapalenie płuc, które są bardzo często i są zmorą oddziałów intensywnej terapii, bo leczy się pacjenta, a nie wykrywa się bakterii i leczy się na wirusa, a warto wiedzieć na jakiego - przekonuje doktor Marek Kos. - Zapewniam, że takie urządzenie przyda się w naszym szpitalu.
Dyrektor Marek Kos nie kryje, że stworzenie laboratorium to ogromne wyzwanie. - W grę wchodzi remont pomieszczeń zakup sprzętu oraz uruchomienie całej linii diagnostycznej - dodał doktor Marek Kos. - To także edukacja pracowników, bo jest to nowy zakres, to pracownia genetyczna, a nie laboratorium analityczne czy mikrobiologiczne. Wyzwanie zostało podjęte.
Zobacz także:Koronawirus w Świętokrzyskiem? [RAPORT NA BIEŻĄCO]
Ważne telefony: Koronawirus w Świętokrzyskiem. Gdzie dzwonić po pomoc i informacje? Ważne telefony
🔔🔔🔔
Pobierz bezpłatną aplikację Echa Dnia i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
Jakie są objawy i jak się chronić? Zobaczcie
Zobacz też, jak prawidłowo myć ręce:
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?