W Świętokrzyskiem po wejściu nowych przepisów drogowych. Przycisnęli gaz i na trzy miesiące stracili prawka (WIDEO)

O północy z niedzieli na poniedziałek w życie weszły zmiany w prawie drogowym. Kierowcom, którzy w terenie zabudowanym przekroczą dozwoloną prędkość o 50 kilometrów lub więcej, policjanci zatrzymują na trzy miesiące prawo jazdy.

- W poniedziałek przed godziną 8 funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, tuż po rozpoczęciu patrolu na ulicy Krakowskiej zwrócili uwagę na skodę. Wideorejestrator wskazał, że w miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 70 kilometrów na godzinę, skoda jedzie z prędkością 128 kilometrów - opowiada młodszy aspirant Mariusz Bednarski z zespołu prasowego świętokrzyskiej policji.

Mundurowi zatrzymali skodę do kontroli. Jej 27-letniego kierowcę ukarali 10 punktami, mandatem i na trzy miesiące zatrzymali mu prawo jazdy.

- Choć w mediach było wiele informacji na temat nowych przepisów, kielczanin nie spodziewał się, że policjanci zatrzymają mu dokument - mówi Mariusz Bednarski ze świętokrzyskiej policji.

Na kolejny przypadek nie trzeba był długo czekać. O godzinie 10.30 na drodze w podkieleckim Górnie stróże prawa zatrzymali audi A4 prowadzone przez 26-latka z powiatu ostrowieckiego.

- Z ustaleń wynika, że mężczyzna w terenie zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o 50 kilometrów na godzinę a do tego wyprzedzał na skrzyżowaniu. Policjanci ukarali go mandatem, 15 punktami i zatrzymali mu prawo jazdy na trzy miesiące - opowiada Mariusz Bednarski.

Przypomnijmy, zgodnie z nowymi przepisami, gdyby któryś z ukaranych został teraz przyłapany na jeździe bez uprawnień, okres zatrzymania prawa jazdy wydłuży się do pół roku.