MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W szkołach powiatu skarżyskiego będą walczyć z wszawicą

BOL
Wszy, uciążliwe pasożyty, kojarzą się z dawnymi czasami. Najczęściej dowiadujemy się o nich czytając wojenne wspomnienia.

Swojego czasu w Związku Radzieckim na dworcach kolejowych były nawet specjalne pomieszczenia do pozbywania się insektów, słynne “weszobijki". Wydawałoby się, że w XXI wieku wszy to już niemiłe wspomnienie. Nic bardziej mylnego! Od kilku lat stanowią poważny problem. Zaczęło się od tego, że wszawica przestała być uznawana za chorobę zakaźną. A to dlatego, że od lat w Polsce nie występują przenoszone przez wszy groźne choroby, jak dur czy tyfus. Szkolne higienistki przestały kontrolować głowy uczniów, co kiedyś po każdych wakacjach było normą. I niewielkie, ale uciążliwe owady znów stają się plagą. Szczególnie w przedszkolach i szkołach. Wstydliwy problem siłą rzeczy musiał wyjść na jaw.

Swędzi - do apteki!

Jak poznać wszawicę? Pierwszy sygnał to swędzenie głowy. Przepatrując skórę i włosy można znaleźć 3-4 milimetrowe insekty, a na włosach ich jaja - gnidy, mocno trzymające się włosa. Pozbyć się pasożytów najlepiej za pomocą dostępnych w aptekach szamponów (bez recepty). Kosztują około 30zł. Leczenie należy powtórzyć po 10 dniach. Konieczne jest również upranie w wysokiej temperaturze pościeli i ubrań, oraz odkurzenie dywanów i obić mebli. Trzeba pamiętać o zdezynfekowaniu grzebieni, gumek do włosów itp.

Wszy w szkołach

Wszawica pojawiła się w całym regionie, również w powiecie skarżyskim. W szkołach i przedszkolach pojawiły się apele do rodziców, by sprawdzać pociechom głowy. Sytuacja jest na tyle poważna, że bywa, iż w aptekach chwilowo brakuje środków przeciw wszawicy. Lepiej mieć w domu dodatkowe opakowanie szamponu. Rodzice zaczęli się domagać od dyrekcji wprowadzenia okresowych kontroli higieny uczniów. Przepisy na to nie zezwalają, ale i na to znalazła się rada. Po licznych interwencjach Ministerstwo Zdrowia zajęło w sprawie wszawicy stanowisko. Choć przepisów nie zmieniło.

Pisemna zgoda rodzica

Zgodnie ze wspomnianym stanowiskiem kontrole głów w szkołach są możliwe. W niektórych szkołach podczas wywiadówek rodzice dostali do podpisania stosowne zgody. Ich pociechy będą sprawdzane z zapewnieniem intymności. Kontrole będą prowadzone pojedynczo, po uprzednim poinformowaniu rodziców. W przypadku stwierdzenia wszawicy o fakcie będzie informowana dyrekcja (bez podania nazwisk nosicieli). Przez szkolną pielęgniarkę czy higienistkę powiadamiani będą rodzice dziecka. Czy zda to egzamin, wkrótce pokaże czas. W przypadku, gdy opiekunowie nie zgodzą się na kontrole, lub reakcja nie będzie podjęta po ustaleniu, że podopieczny ma wszawicę, może być powiadamiana pomoc społeczna w związku z zachodzeniem podejrzenia o zaniedbywanie dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie