Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W szpitalu w Skarżysku się dogadali! Lekarze zostają. Ewakuacją zagrożony jeden oddział

Mateusz Bolechowski
Szpitalne oddziały w Skarżysku normalnie pracują i tak pozostanie (na zdjęciu oddział położniczy). Możliwa jest jedynie ewakuacja piątki pacjentów z chirurgii.
Szpitalne oddziały w Skarżysku normalnie pracują i tak pozostanie (na zdjęciu oddział położniczy). Możliwa jest jedynie ewakuacja piątki pacjentów z chirurgii. Mateusz Bolechowski
Jeśli będzie ewakuacja w skarżyskim szpitalu, to tylko pięciu pacjentów z oddziału chirurgii. Porozumienie z medykami zawarto w ostatniej chwili. Dostali podwyżki, w zamian rezygnując z podpisanego w 2007 roku porozumienia płacowego.

- Przynajmniej do poniedziałku wszystkie oddziały w skarżyskim szpitalu będą normalnie funkcjonować. Jeśli do poniedziałku nie uda się znaleźć chirurgów chętnych do pracy w placówce, konieczna może być ewakuacja, ale tylko piątki pacjentów. Rozmowy już są prowadzone i dobrze rokują - poinformował nas starosta skarżyski Michał Jędrys. W czwartek po godzinie 14 zakończyły się rozmowy ostatniej szansy lekarzy z pełniącym obowiązki dyrektora Andrzejem Jarzębowskim. Zdecydowana większość z 31 doktorów, którzy nie godzili się na nowe, mniej korzystne warunki pracy, zostaje w szpitalu. To znaczy, że zgłoszone wojewodzie do ewakuacji oddziały będą nadal funkcjonować.

Spełnili żądanie

Zmiana warunków zatrudnienia była częścią trwającego programu naprawczego lecznicy, która ma ponad 40 milionów złotych długu. Dotknęła całą załogę, połowa pracujących w szpitalu lekarzy zaprotestowała. Przez kilka tygodni trwał kiepski serial wzajemnych żądań i oskarżeń. W ubiegłym tygodniu zarząd powiatu spełnił podstawowy warunek medyków i odwołał ze stanowiska dyrektora Macieja Juszczyka, oczekując w zamian deklaracji pozostania na oddziałach. Lekarze nie poprzestali na tym, trwał spór o pieniądze. A czas upływał. 1 czerwca 31 lekarzy miało odejść z pracy, co skutkowałoby koniecznością ewakuowania pacjentów. Próby znalezienia fachowców na zastępstwo nie dały skutku. Jak wyjaśniał starosta, solidarność zawodowa lekarzy była zbyt silna, nikt nie chciał zająć miejsca zbuntowanych medyków.

Zostaję z ciężkim sercem

W czwartek udało się osiągnąć kompromis. - Zostaję, ale z bólem serca, podobnie, jak piątka moich kolegów z oddziału - powiedział nam January Lewandowski, szef skarżyskiej porodówki i prezes Okręgowej Izby Lekarskiej. - Otrzymaliśmy 300 złotych podwyżki pensji, w zamian za to rezygnujemy z podpisanego w 2007 roku porozumienia - wyjaśnia. Dodajmy, gwarantowało ono lekarzom coroczny wzrost wynagrodzeń. Kolejny kompromis zawarto w sprawie dyżurów. Z medycznych lekarze przechodzą na kontraktowe. Za godzinę dyżurowania w dni robocze będą mieli wypłacane po 50 złotych, w niedziele po 60 złotych. To wzrost o 10 złotych, ale szpital i tak zaoszczędzi, bo stawki dyżurów medycznych były nieco niższe, za to pracodawca odprowadzał od nich ZUS. Sprawy sporne będzie rozstrzygać Rada Szpitala, w której głos otrzymają szefowie oddziałów.

Zagrożony kontrakt

W piątek w Skarżysku odbędzie się zorganizowane przez posłankę Marzenę Okłę - Drewnowicz spotkanie z udziałem między innymi szefowej świętokrzyskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia i wojewódzkich urzędników. Omawiana będzie sprawa kontraktu dla szpitala. Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, realna jest groźba zerwania go przez NFZ, a to ostatecznie pogrzebałoby lecznicę.

Wiele zależeć będzie od stanu etatów na chirurgii. Brak lekarzy może spowodować duże komplikacje w działaniu oddziału ratunkowego, na który trafiają choćby ofiary wypadków. Jak przekonuje starosta Jędrys, na dziś działalność szpitala nie jest już zagrożona. O tym, jak zachowa się Narodowy Fundusz, dowiemy się w piątek około południa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie