Historia z happy endem rozegrała się w miejscowości Wiśniowa w powiecie staszowskim. - O godzinie 12 w południe dostaliśmy sygnał o tym, że do źle zabezpieczonej studni wpadł pies. Studnia była głęboka na około pięć metrów – relacjonował Jarosław Juszczyk, zastępca komendanta powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Staszowie.
Ratownicy zmontowali prowizoryczne „urządzenie”, aby wydobyć zwierzę. - Do bosaka przymocowaliśmy kosz i z jego pomocą wydostaliśmy psa na powierzchnię studni – dodawał staszowski strażak.
Zwierzę było wystraszone, ale na szczęście nie odniosło obrażeń. - Całe i zdrowe trafiło pod opiekę właściciela – zaznaczał komendant Juszczyk.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?