W Zagnańsku biegali wokół Bartka (zdjęcia)

- W ubiegłym roku w biegu wzięło udział około 200 osób, którym udało się wykonać 500 okrążeń- opowiada Magda Wójtowicz, jedna z dwudziestu pięciu osób zrzeszonych w klubie. -Żeby tego dokonać potrzebowaliśmy sześciu godzin. W tym roku zamierzamy obiec Bartka sto razy więcej. Kondycję mamy bo bez względu na porę roku co niedzielę spotykamy się by razem biegać do czego wciągamy rodziny i znajomych.

Pierwsze okrążenie z przechodnią szarfą poprowadziła członkini klubu Katarzyna Miądzel z Zagnańska. Towarzyszyli jej między innymi posłanka Renata Janik, wójt gminy Zagnańsk, Szczepan Skorupski, wiceprezes Świętokrzyskiego Związku Badmintona, Jack Wiatrowski. Dorównywali im 7-letni Fili Kowalczyk z Zaborowic biegający razem z tatą i jego nieco starszy kolega Antoś Wtulik z Kielc, któremu rodzic tylko kibicowali. Po kwadransie szarfę od pani Kasi przejął kolejny biegacz, też klubowicz, Mariusz Szmidt.
Około godziny 10 gdy na dobre przestał padać deszcz grupa biegaczy się zwiększyła i dołączali następni.

Popołudniu pani Magda podsumowała bieg informując nas, że w czasie 7 godzin 56 minut i 36 sekund łącznie 233 osobom udało się wykonać 540 okrążeń dęba. W trakcie tego czasu do pierwszych biegaczy dołączali goście z całej Polski między innymi z Krakowa, Warszawy , Gdańska, Konina, Kalisza, Strzelina, Wrocławia, Pruszkowa i Łodzi. Wszyscy biegali dla zdrowia i satysfakcji, innych nagród organizatorzy nie obiecywali, a cel, którym jest popularyzacja Bartka osiągnęli.