W środę poseł Krzysztof Lipiec stwierdził, że wiceprezydent powinien podać się do dymisji, ponieważ w Sądzie Rejonowym w Starachowicach leży akt oskarżenia jego i prezydenta Starachowic. Obaj są oskarżeni o przekroczenie uprawnień przy przyznawaniu gminnych mieszkań. Niektóre lokale otrzymały osoby spoza listy mieszkaniowej. Prezydent i wiceprezydent odpowiadają, że są niewinni, bo korzystali z przysługujących im uprawnień nadanych przez radnych w Statucie Miasta i uchwale dotyczącej rozdziału mieszkań.
Zastępca prezydenta do dymisji nie zamierza się podać.
- Jestem niewinny, nie łamałem prawa. Udowodnię swoją niewinność przed sądem. Gdybym podał się do dymisji, byłoby to jednoznaczne z przyznaniem się do winy - powtórzył podczas czwartkowej konferencji prasowej Sylwester Kwiecień.
Powtórzył też, że zamierza powiadomić Prokuraturę Rejonową w Jędrzejowie o podejrzeniu podżegania przez posła Lipca do popełnienia przestępstwa. Chodzi o sprawę mieszkanki Starachowic, której nie było na liście mieszkaniowej, a po monitach Krzysztofa Lipca mieszkanie dostała.
- Jeśli poseł wiedział, że przydzielanie mieszkań osobom spoza listy było sprzeczne z prawem, dlaczego namawiał prezydenta do łamania prawa? - mówi Sylwester Kwiecień.- Od razu apeluję do posła, aby nie chował się za immunitet i zrezygnował z mandatu poselskiego - powiedział Sylwester Kwiecień.
Krzysztof Lipiec komentuje sprawę krótko:
- Jestem zwolennikiem państwa prawa. W tej sprawie niech pan Sylwester K. publicznie podyskutuje z sądem i prokuratorem, a nie posłem na Sejm RP. To w końcu Sylwestrowi K. przedstawiono akt oskarżenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?